Nowy Sącz: Więźniowie połamali się opłatkiem
Praktycznie wszyscy więźniowie usiedli do wigilijnego stołu w celach mieszkalnych. Tylko około trzydziestu osadzonych miało możliwość spożycia kolacji w więziennej świetlicy razem z kapelanem więziennym ks. Mirosławem Depką.
W tym roku kilkunastu skazanych za wzorowe zachowanie otrzymało przepustki i spędza święta w domach ze swoimi bliskimi.
Dla większości z tych, którzy spędzają święta w murach Zakładu Karnego, przedświąteczny czas, to oczekiwanie na spotkania z rodzinami. I dla wielu z nich takie pragnienia właśnie się spełniły.
Jak co roku okres świąteczny poprzedzony był odpowiednimi przygotowaniami.
W świątecznym tygodniu osadzeni szli na terenie Zakładu Karnego do spowiedzi. We wtorek kapelan więzienny ks. Mirosław Depka odwiedził wszystkie cele mieszkalne i złożył osadzonym świąteczne życzenia.
W środę w więzieniu odbyło się spotkanie opłatkowe grupy modlitewnej rzymskokatolickiej działającej na terenie ZK, a następnego dnia odbyło się spotkanie opłatkowe grupy zielonoświątkowej.
W Wigilię skazani mogli uczestniczyć w uroczystej mszy. Także dzisiaj i jutro kapelan więzienny odprawi msze świąteczne.
- Wczoraj, na wigilijnym stole w Zakładzie Karnym w Nowym Sączu zagościły oczywiście tradycyjne potrawy świąteczne m.in. barszcz czerwony, smażona ryba i kompot z suszonych owoców – powiedział naszemu portalowi mjr Łukasz Chruślicki, oficer prasowy sądeckiego więzienia. - Praktycznie wszyscy osadzeni spożyli posiłek wigilijny w celach mieszkalnych.
W więziennej kaplicy stanęła przepiękna szopka, którą wykonała grupa więźniów. Ustawiono też przybrane ozdobami choinki. Świąteczne drzewka zagościły też na korytarzach w budynku dawnego klasztoru.
Jak co roku w murach więzienia odbyło się również spotkanie mikołajkowe dla dzieci osadzonych. Od św. Mikołaja najmłodsi otrzymali upominki, które przygotowali więźniowie.
(MACH), Fot. arch. Zakład karny w Nowym Sączu.