Nowy Sącz: Przy ulicy Axentowicza nie chcą, ale mają własne jezioro
- Tak wygląda sytuacja po każdej ulewie - komentują nadesłane zdjęcia.
By dostać się gdziekolwiek miejscowi muszą ubierać kalosze. Dzieci, które idą do szkoły i starsze osoby, które nie jeżdżą autami muszą nosić ze sobą buty na zmianę.
- W dużym stopniu droga została zniszczona przez wywrotki wożące materiały budowlane na budowę Obwodnicy Północnej - twierdzą mieszkańcy, którzy zaznaczają, że zrzekli się już udziału w drodze na rzecz miasta licząc na to, że Miejski Zarząd Dróg umocni i zabezpieczy teren kompleksowo. Ale jak na razie nikt żadnych prac nie podejmuje.
- Przedmiotowa droga posiada nawierzchnię żwirową, o czym mieszkańcy wiedzieli podejmując decyzję o wybudowaniu domu w tamtejszej okolicy. Nie ma i nie było na tej drodze odwodnienia, a ze względu na płaskie ukształtowanie terenu, po opadach woda wybierając najniższy punkt tworzy kałuże - podkreśla w odpowiedzi Renata Stawiarska z biura prasowego Urzędu Miasta.
- To, czy z tej drogi korzystały samochody i sprzęt ciężki wykonawcy Obwodnicy Północnej w chwili obecnej nie jest już do ustalenia. Z pewnością jednak korzystały z niej samochody wykonawców budujących nowo powstałe przy tej drodze domy mieszkańców - zaznacza.
Ale na tym nie koniec odpowiedzi. Mamy dla mieszkańców również dobrą wiadomość.
- Na spotkaniu z mieszkańcami Miejski Zarząd Dróg w Nowym Sączu zadeklarował, uzyskując akceptację mieszkańców, że miejska część drogi zostanie poprawiona w miesiącach wakacyjnych przez jej podżwirowanie lub uzupełnienie materiałem frezowanym - mówi Stawiarska.
Ewa Stachura [email protected]
Fot.: Czytelnik