Nowy Sącz: Oddychać można już tylko na Nawojowskiej. Reszta miasta się dusi

Mróz, wysokie ciśnienie i już Nowy Sącz się dusi. Wskazania pięciu stacji pomiarowych zamontowanych w różnych miejscach miasta są nieubłagane – wszędzie poza ulicą Nawojowską przekroczone są stężenia dla niebezpiecznych dla naszego życia i zdrowia pyłów.

Najgorsze wyniki są przy Śniadeckich (okolica cmentarza) i Towarowej (pomiar na budynku Szkoły Podstawowej nr 14.). Tu stężenie PM 10 dosięga teraz niemal trzystu ug/metr sześcienny.

Trochę lepiej jest przy Wiklinowej w okolicy oczyszczalni ścieków gdzie PM obecny jest w stężeniu dochodzącym do 150 ug/metr sześcienny. Przy Wincentego Pola 22, czyli pod adresem Sądeckich Wodociągach na Wólkach gdzie stężenie to ok. 120 ug/metr sześcienny.

Przypomnijmy w tym momencie, że stężenie dopuszczalne PM 10 to poniżej 80 ug na metr sześcienny.

Zobacz też: Nowy Sącz: Cieszcie się, że tak wieje! Nad ranem nie było grama zanieczyszczeń w powietrzu!

Niewiele lepiej jest z obecnością pyłów PM 2,5 i PM 1. Tu wartości też są znacznie przekroczone.

Zaskoczeniem w takiej sytuacji jest wynik pomiaru spod adresu Nawojowska 159, gdzie mieści się DOM Pomocy Społecznej. Tu wszystkie wartości cały czas utrzymuję w normie, czyli poniżej wartości przyjętych za dopuszczalne.

W każdym z pięciu miejsc najniższe stężenie 17 grudnia odnotowano około godziny 13-ej. Około godziny 19-ej nastąpił nagły wzrost zanieczyszczenia, które teraz stopniowo maleje.

Co to oznacza? Wyniki są jednoznaczne – czystość powietrza uzależniona jest od tego, jak, kiedy i czym sądeczanie palą w piecach.

Taką samą ocenę dzisiejszej jakości powietrza wystawił Wojewódzki Inspektorat Środowiska w Krakowie. Co ciekawe, za najbardziej szkodliwe uznano dziś powietrze nie w Nowym Sączu i nawet nie w Krakowie tylko w Nowym Targu.

Jako bardzo złą oceniono z kolei dzisiejszą jakość powietrza na portalu monitoring.krakow.pios.gov.pl, do którego link umieszczony jest na oficjalnej stronie internetowej Urzędu Miasta w Nowym Sączu.