Nowy Sącz: To byłby absurd! Co tak oburzyło szefa Wydziału Edukacji Urzędu Miasta?
O co chodzi? Dotarła do nas informacja, że MOGK odmawia zapisów dzieciom, które choć są zameldowane w Nowym Sączu to uczą się w innej miejscowości. Często to nie jest żadne widzimisię rodziców, tylko wybór podyktowany życiem. Rodzice na przykład z Heleny wybierają dla pociech szkołę w Chełmcu, bo jest bliżej albo po drodze do pracy i dlatego łatwiej i taniej jest dziecko tam dowieźć.
Zadzwoniliśmy bezpośrednio do MOGK i rzeczywiście usłyszeliśmy, że Urząd Miasta wprowadził takie ograniczenie od września tego roku a powodem jest fakt, że na dziecko które uczy się poza Nowym Sączem nie wpływa tu subwencja oświatowa. Wyjaśnienie sprawy zadeklarował nawet radny Janusz Kwiatkowski, przewodniczący Komisji Edukacji i Kultury.
Zobacz też: Nowy Sącz: Kara za „zdradę”? Gimnastyka korekcyjna tylko dla wybranych dzieci
Dziś (wtorek 27. 09.) Józef Klimek, szef Wydziału Edukacji kategorycznie zaprzeczył jakoby Urząd Miasta wprowadził to rozporządzenie. Podkreślił, że w zeszłym roku wśród podopiecznych MOGK nie było ani jednego dziecka, które choć jest tu zameldowane to uczy się poza naszym miastem.
- Stanowczo podkreślam w imieniu swoim i prezydenta, że dla każdego takiego dziecka zawsze się miejsce w naszej placówce i nie wyobrażamy sobie zostawić go bez opieki tylko dlatego, że rodzice wybrali dla niego naukę gdzie indziej. To byłby absurd - zastrzega Klimek choć przyznaje, że rzeczywiście za takimi dziećmi subwencja do miejskiej kasy nie idzie.
Dodaje również, że w tym roku miasto wymaga od dyrekcji MOGK dostarczenia listy dzieci uczęszczających na zajęcia. Wcześniej takiej dokumentacji ani WE ani UM nie dostawał.
Jednocześnie kadra Ośrodka została zobligowana to przeprowadzenia w sądeckich szkołach szczegółowego wywiadu, jakie jest rzeczywiste zapotrzebowanie wśród najmłodszych sądeczan na zajęcia korekcyjne. Dane pozwolą na oszacowanie zapotrzebowania na etaty, ilość godzin, pozwolą na sprawniejszą organizację zajęć.
Zobacz też: Miasto odda działkę pod katolickim przedszkolem przy ul. Nadbrzeżnej?
Klimek apeluje również, by rodzice którym odmówiono dotychczas przyjęcia dziecka na podstawie podanej przez MOGK zgłaszali się do niego osobiście. Będzie w każdym takim przypadku interweniował.
Przy okazji dyrektor WE informuje, że w tym roku zapisy na gimnastykę korekcyjną w Międzyszkolnym Ośrodku zostały wydłużone do końca września. I o miejsce starać się mogą - chociaż w tym wypadku odpłatnie - uczniowie z gmin ościennych.
ES [email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info