Niedzielna giełda paraliżuje ruch na Węgierskiej? Obrazek z Nowego Sącza
Węgierska to – obok Mostu Heleńskiego – najbardziej newralgiczne miejsce na mapie drogowej naszego miasta.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przeprowadziła kilka tygodni temu wyniki pomiaru natężenia ruchu na strategicznych 22 odcinkach dróg w Małopolsce.
Fragment DK 87 – Nowy Sącz – Stary Sącz, czyli przede wszystkim wspomniana ulica Węgierska jest na pudle.
Z 23 tysiącami 242 autami (!) znalazł się na trzeciej pozycji po fragmencie oświęcimskim (26 tys. 450 aut) i odcinku olkuskim wraz z obwodnicą (23 tys. 294 samochody).
Bijemy na głowę nawet obwodnicę Brzeska.
Ta statystyka wcale sądeczan nie zaskoczyła.
Co niedzielę zaskakuje ich za to, że właśnie przy ulicy Węgierskiej organizowana jest niedzielna giełda.zaskakuje w sensie bardzo negatywnym. Bo nie można ani swobodnie przejechać, ani zaparkować.
Od godzin wczesnoporannych do około południa, od świateł na skrzyżowaniu przy Piramowiczaa do Galerii Sandecja, na wysokości której jest giełda, jechać można było w porywach do 10 kilometrów na godzinę.
A jeszcze nie ma sezonu letniego. Jeszcze sądeczanie nie korzystają z uroków pobliskich starosądeckich stawów, jeszcze nie jeżdżą na otwarty basen w Radwanowie.
Co będzie jak zaczną?
Kiedy wyjeżdżamy na odpoczynek nad wodę?
Przed południem, kiedy jeszcze nie ma spiekoty. I zazwyczaj właśnie w niedzielę, gdy mamy wolne.
Czy jest jakieś rozwiązanie, które pozwoliłoby uchronić kierowców od coniedzielnych korków?
Czy pomogłoby ponowne włączenie sygnalizacji świetlnej przy Galerii?
Czy jest miejsce, gdzie można by było przenieść giełdowy plac?
Czekamy na Państwa opinie.
Fot.: ES