Może być niczyje, byle było całe - parking na trzy dziury
- Często kończę pracę bardzo późno i jedyny sklep, w którym jeszcze mogę zrobić wtedy zakupy, to Żabka właśnie obok tego parkingu. Widzę te dziury od kilku tygodni, jeśli nie miesięcy. Idzie zima, na pewno w try miga się powiększą. Zróbcie zdjęcia, może komuś się w końcu wstyd zrobi i je zaklei. Nie sztuka brać od ludzi pieniądze za wynajem lokali. Tu taki ładny sklep, chyba kwiaciarnia, ta Żabka, bank i chyba jeszcze jakaś knajpka. Miesiąc w miesiąc płacą, więc ich klienci mogą chyba liczyć na bezpieczny parking? – komentuje pan Malec.
- Chciałbym się też podzielić refleksją z władzami naszego miasta. Jest u nas tak mało miejsc parkingowych, że warto zadbać nawet o to jedno czy dwa…
Zobacz też: Tu już nóg nie połamiesz! Skwer w końcu cały i równy chociaż bez wodotrysku [ZDJĘCIA]
W ślad za prośbą zdjęcia zrobiliśmy. Rzeczywiście dziury tu są „po byku”. Zawsze w takich sytuacjach przypominamy mieszkańcom, że jeśli na takiej dziurze uszkodzimy auto, to mamy prawo dochodzić odszkodowania od właściciela terenu. Podobnie jest w sytuacji, gdy się na takiej nierównej nawierzchni potkniemy.
Nie ma chyba nic bardziej mobilizującego dla właścicieli takich pułapek, niż świadomość, że korzystający mają a przede wszystkim znają swoje prawa.
ES [email protected] Fot.: KS