Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
11/04/2016 - 12:50

Marihuana i amfetamina nie trafiły na rynek. Dwaj sądeczanie usłyszeli zarzuty

Narkotyki – amfetamina i marihuana o czarnorynkowej wartości około czternastu tysięcy złotych nie trafiły do obiegu, dzięki żmudnej pracy sądeckich policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali dwóch młodych sądeczan, którzy będą odpowiadać przed sądem za przestępstwa narkotykowe.

- W czwartek (7 kwietnia) sądeccy policjanci, w wyniku pracy operacyjnej, zatrzymali w Nowym Sączu dwóch sądeczan w wieku 21 i 22 lat podejrzewanych o posiadanie znacznych ilości narkotyków oraz udzielanie ich innym osobom – mówi sierż. szt. Justyna Basiaga, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Funkcjonariusze przeszukali miejsca zamieszkania obu mężczyzn i znaleźli tam czterysta działek dealerskich amfetaminy, sto sześćdziesiąt działek marihuany oraz przyrządy służące do porcjowania narkotyków. Były one już poporcjowane i przygotowane do sprzedaży. Policjanci przejęli również pieniądze, które prawdopodobnie pochodziły ze sprzedaży narkotyków. 

marihuana i amfetamina nie trafiły na rynek

Marihuana i amfetamina zostały zabezpieczone. Dzięki policyjnej akcji na rynek nie została wprowadzona znaczna ilość środków odurzających o czarnorynkowej wartości około 14 tysięcy złotych.

Obaj mężczyźni trafili do policyjnej celi. Obszerny materiał dowodowy zebrany przez policjantów, pozwolił na przedstawienie w sobotę (9 kwietnia) zatrzymanym zarzutów posiadania znacznych ilości narkotyków (art. 62 ust. 2 ustawy). Dodatkowo 22-latek usłyszał zarzut udzielania innym osobom narkotyku w celu osiągnięcia korzyści majątkowych (art. 59 ust. 1 ustawy).

Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, za popełnione przestępstwa grozi im do 10 lat  pozbawienia wolności.

W sobotę, na wniosek policjantów, prokurator rejonowy w Nowym Sączu zastosował wobec podejrzanych dozór Policji oraz zakaz opuszczania kraju.

Opr. (MACH)

Fot. /źródło: KMP w Nowym Sączu.







Dziękujemy za przesłanie błędu