Langer na czele frontu walki z bezrobociem
Rada rynku pracy, oprócz zadań doradczych, opiniuje przedłożone przez ministra właściwego do spraw pracy priorytety, wzór podziału środków Krajowego Funduszu Szkoleniowego oraz plan ich wydatkowania. Ponadto decyduje o przeznaczeniu środków z rezerwy Krajowego Funduszu Szkoleniowego zgodnie z ustalonymi przez Radę priorytetami wydatkowania tych środków.
Podczas ostatniego posiedzenia Rady Rynku Pracy najwięcej miejsca poświęcono sprawozdaniu z działalności Sądeckiego Urzędu Pracy w ubiegłym roku oraz ocenie racjonalności wydatkowania środków na aktywizację zawodową bezrobotnych. Stanisława Skwarło, dyrektor SUP poinformowała, że sytuacja na lokalnym rynku pracy w 2015 roku zauważalnie się poprawiła. – W ujęciu rocznym stopa bezrobocia spadła o 1,1 punktu procentowego. W porównaniu do stanu z analogicznego okresu 2015 roku nastąpił spadek liczby bezrobotnych o ponad 400 osób – podkreśliła .
Komentarz
Langer w blasku fleszów został wybrany na przywódcę sądeckiego frontu walki z bezrobociem, ale wcześniej, po cichu, jak za dotknięciem różdżki czarodziejskiej, przeistoczył się z pełnomocnika prezydenta Nowak ds. osób niepełnosprawnych w dyrektora wydziału integracji i rynku pracy Urzędu Miasta Nowego Sącza. O tym awansie Langera szybki na ogół rzecznik prasowy Ratusza nie informował.
Jako spec od niepełnosprawnych Langer wsławił się rozdawaniem nalepek na samochody pseudoinwalidów, o czym, dzięki telewizji, dowiedziała się cała Polska, oraz organizowaniem konferencji prasowych senatora St. Koguta w godzinach urzędowania.
Ponadto Langer wykazywał niepospolite, biorąc pod uwagę jego wykształcenie i kwalifikacje, ambicje polityczne oraz rzadko spotykaną brutalność w eliminowaniu rzeczywistych i domniemanych konkurentów i wrogów.
Życie przeorało Langera. Widział się już w Sejmie, organizował konferencje programowe „posła z Nowego Sącza”, tymczasem jesienią zeszłego roku … nie znalazł się nawet na liście poselskiej PiS w naszym okręgu wyborczym.
Potem było cicho o Langerze i teraz, nagle dostał drugie życie. Ciekawe, czy się czegoś nauczył?
Henryk Szewczyk
Źródło: Sądecki Urząd Pracy