Kamionka Wielka: Unieważniono przetarg na budowę centrum kulturalno - sportowego
Gmina z Ministerstwa Sportu ma zaklepane 2,5 miliona dofinansowania. Resztę pieniędzy gmina musi wyłożyć z własnych środków budżetowych. Chodzi o niebagatelną na możliwości Kamionki Wielkiej kwotę 7,5 miliona złotych.
Mimo obaw części radnych, co do możliwości realizacji przedsięwzięcia gmina ogłosiła przetarg na budowę pierwszego etapu centrum.
Zakres prac ujęty w dokumentacji przetargowej to budowa budynku hali sportowej wraz z zapleczem oraz fundamentami części kulturalnej. Stąd w przetargu mowa o pierwszym etapie prac. Dalej: budowa parkingów, aranżacja zieleni, wykonanie infrastruktury technicznej, czyli przyłączy. Wykonawca musi też postawić zbiornik p. poż.
Do udziału w przetargu zgłosiły się dwie firmy. Przedsiębiorstwo Robót Budowlanych i Transportowych CECHINI z Muszyny złożyło ofertę opiewającą aż na 15,9 miliona złotych. Niewiele tańszą, bo na ok. 14 milionów zaproponowała spółka z Warszawy.
Zobacz też: Kto jest za a nawet przeciw? Wielkie referendum w Mystkowie
Rozdźwięk między szacunkami i możliwościami gminy a kwotami z ofert był tak duży, że przetarg unieważniono.
Ale na tym nie koniec komplikacji. Gmina musi wystąpić teraz do Ministerstwa o zgodę na przesunięcie pierwszej transzy dofinansowania (500 tys. zł) z 2016 na 2017 rok. To procedura niezbędna, by środki nie przepadły.
Informacje na temat przetargu wójt gminy podał radnym i sołtysom na czwartkowej (20. 10.) sesji.
- Ten przetarg to rzeczywiście dla nas zimny prysznic - komentuje Bartłomiej Kłębczyk sołtys Kamionki Wielkiej. - Nie wiem skąd takie kwoty, bo wiem, że sala podobnych gabarytów w Bobowej została wybudowana za sześć milionów. Ale mam zapewnienie od wójta, że wszystko zostanie dopilnowane i przesunięte na następny rok.
ES [email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info