Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
28/11/2015 - 15:30

To już dwadzieścia lat. Jubileusz sądeckich Amazonek

Nowosądeckie Stowarzyszenie Amazonek im. Heleny Włodarczyk w Nowym Sączu obchodzi w tym roku dwadzieścia lat istnienia. Sądeckie Amazonki i osoby je wspierające świętowały okrągły jubileusz w Restauracji Impresja przy ul. Romanowskiego.

Jubileuszowe uroczystości poprzedziła msza święta, którą w kościele pw. św. Kazimierza w Nowym Sączu odprawił ks. prałat dr Jan Siedlarz. Potem przybyli goście, Amazonki i osoby, które je wspierają przeszli do restauracji, gdzie odbyła się główna część obchodów. 

Wzięli w nich udział m.in. Grzegorz Chochla, dyrektor Wydziału Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Leszek Langer, dyrektor Wydziału ds. Problematyki Osób Niepełnosprawnych Urzędu Miasta w Nowym Sączu, radny Kazimierz Sas, pełnomocnik prezydenta Nowego Sącza do spraw społecznych Marta Mordarska, przedstawiciele Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu, ks. dr Jan Siedlarz, a także prezes Stowarzyszenia „Beskidzkie Więzi” w Nowym Sączu Artur Czernecki, wiceburmistrz Starego Sącza Kazimierz Guzicki.

20 lat sądeckich Amazonek

Jubileusz był okazją do przypomnienia historii klubu. O przedstawienie dwudziestu lat działalności  stowarzyszenia „w pigułce” pokusiła się Lucyna Bocheńska-Kuleta, jedna z pań, która w klubie działa od początku jego istnienia.

Klub zrzeszający kobiety zmagające się z rakiem piersi został założony 15 grudnia 1995 roku. Pomysł założenia stowarzyszenia Amazonek w Nowym Sączu wyszedł od czterech kobiet: Heleny Kulpy-Wideł, Anny Horskiej-Mazanec i nieżyjących już - Heleny Włodarczyk, której imię nosi sądecki klub i Magdaleny Handzel. To właśnie Helena Włodarczyk, pierwsza prezeska klubu była siłą napędową, dzięki której klub zaczął bardzo prężnie działać. Na pierwsze, założycielskie zebranie do Klubu Nauczycielskiego „Belfer” przy ul. Narutowicza 2 w Nowym Sączu przyszło 19 pań, które odważyły się publicznie przyznać do choroby nowotworowej.

- Kiedy powstał nasz klub wiedza, jak walczyć, jak zmagać się z rakiem piersi była znikoma – mówi Anna Horska-Mazanec, współzałożycielka klubu i prezeska w latach 1999-2005. – Część kobiet wstydziła się tej choroby. O raku piersi niewiele się wówczas mówiło. To był temat tabu. Teraz to podejście zupełnie się zmieniło. O raku piersi mówi się otwarcie. Mówi się o tym, gdzie szukać pomocy, jak z rakiem piersi walczyć, jaką dietę stosować i jakie badania wykonywać. Mówi się o tym, jak ważna jest profilaktyka, bo wiadomo lepiej zapobiegać, niż leczyć.

20 lat sądeckich Amazonek

Z każdym spotkaniem do klubu przychodziły nowe Amazonki. Tutaj otrzymywały pomoc i wsparcie psychiczne, które w leczeniu chorób nowotworowych jest niezwykle istotne. Spotykały się z lekarzami onkologami i psychoonkologiami m.in. z Centrum Onkologii w Krakowie i Centrum Rehabilitacji w Warszawie. Ich „poranione dusze” leczyły psychoonkolożki: Helena Zając, Teresa Turuk-Nowak, a obecnie Beata Pacholska.

Od początku istnienia klubu dla kobiet zmagających się z rakiem piersi prowadzona jest rehabilitacja.

Podczas uroczystości niezwykle ciepło mówiono o prezeskach klubu: nieżyjącej już Helenie Włodarczyk (prezeska klubu w latach 1995 – 1999), następnie Annie Horskiej – Mazanec (prezeska klubu w latach 1999-2005). Od 2005 do 2011 roku prezeską była ś.p. Maria Bednarek, a w latach 2011 – 2013 tę funkcję sprawowała Małgorzata Polakiewicz. Od 2012 roku klubem kieruje Krystyna Kronenberger.

20 lat sądeckich Amazonek

Amazonki wspierali i wspierają lekarze: Stefan Gancarczyk, Stefan Kurek, Agnieszka Michalczyk, zaś opieką duchowa obejmował nieżyjący już ks. prałat Zenon Rogoziewicz, a obecnie sprawuje ją ks. prałat dr Jan Siedlarz.

Sądeckie Amazonki współpracują z innymi stowarzyszeniami i organizacjami kobiecymi: Stowarzyszeniem Kobiet do Walki z Rakiem Piersi „Europa Donna” i Forum Kobiet.

Obecnie w klubie działa dziewięćdziesiąt kobiet, które uczą się żyć na nowo wspierane przez swoje koleżanki, które już pierwszy etap choroby mają za sobą. Te, które czują się na siłach biorą udział w szkoleniach wolontariuszek-ochotniczek.

Od wielu już lat siedziba klubu, którą w tym roku udało się zmodernizować mieści się w budynku przy al. Wolności. Działają tam również przychodnie specjalistyczne sądeckiego szpitala.

- Jesteśmy dumne z tego, co udało się nam dokonać – powiedziała naszemu portalowi Krystyna Kronenberger, prezes stowarzyszenia Amazonek. – Tutaj chora kobieta pomaga drugiej chorej kobiecie. Nasze panie potrafią się cieszyć życiem, są radosne, niejednokrotnie na nowo podejmują pracę zawodową. Amazonki nie zapominają także o przyjemnościach.. Uczestniczą w obozach rehabilitacyjnych, wycieczkach, pielgrzymkach, naszych klubowych Wigiliach. Pamiętamy także o tych koleżankach, których pokonała choroba. Z naszego grona ubyło około sześćdziesiąt osób. Na wsparcie w naszym klubie może też liczyć rodzina chorej. Dla wszystkich mamy szeroko otwarte drzwi i serca.

Goście, którzy przybyli na uroczystość złożyli na ręce prezes Krystyny Kronenberger życzenia i gratulacje. Jubileusz był też okazją do wręczenia okolicznościowych statuetek za okazywane serce dla Amazonek. Odbierali je przedstawiciele różnych instytucji i osoby prywatne.  Statuetki otrzymały również członkinie stowarzyszenia – najdzielniejsze z pań, które mimo swojej choroby najwięcej robią dla innych. Rozdano także nagrody dla Amazonek.

(MACH)

Fot. (MACH)

20 lat sądeckich Amazonek










Dziękujemy za przesłanie błędu