Ile można wypić za kierownicą? Na Słowacji musisz być trzeźwy jak niemowlę!
W Polsce mówimy o dwóch stanach po alkoholu. Jest stan po spożyciu (wynik 0,1-0,2 na alkoteście) i stan nietrzeźwości (powyżej 0,2). Konsekwencje prawne są tym samym zróżnicowane. Będziemy albo pouczeni, albo dostaniemy mandat w wysokości kilku tysięcy złotych, stracimy prawo jazdy i zderzymy się z wizją odsiadki bądź wyroku w zawieszeniu.
U Słowaków takich brewerii nie ma. Nawet śladowa ilość alkoholu w wydychanym powietrzu to mandat w wysokości kilkuset euro i zakaz dalszej jazdy. Miganie się od kary nieuchronnie zaprowadzi nas do sądu i pochłonie krocie.
To bardzo ważna informacja, bo zapłacić możemy również za wypicie alkoholu nawet dzień wcześniej. Kłania się pojęcie „kaca” - nawet jeśli od zakrapianej imprezy minie kilka godzin, w wydychanym powietrzu nadal mogą być jej ślady.
Podobnie jest od kilku lat w Rosji, gdzie kiedyś można było pić alkohol nawet na ławkach.
W różnych krajach są też różne normy dopuszczalnej ilości alkoholu, w wydychanym powietrzu. Jak to wygląda w przykładowych państwach w Europie?
0,0 - Białoruś, Chorwacja, Czechy, Estonia, Rosja, Rumunia, Słowacja, Ukraina, Węgry
0,2 - Norwegia, Polska, Szwecja
0,3 - Bośnia i Hercegowina
0,4 - Litwa
0,5 - Austria, Belgia, Bułgaria, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Islandia, Łotwa, Macedonia, Niemcy, Portugalia, Słowenia, Szwajcaria, Włochy
0,8 - Irlandia, Luksemburg, Wielka Brytania
Dodatkowo przypominamy o odpowiednim wyposażeniu samochodów. Choć Konwencja wiedeńska o ruchu drogowym mowi, że powinnismy mieć ze soba to, co nakazane jest w naszym państwie, warto wiedzieć, o co mogą sie upomnieć przy kontroli za granicą.
Fot. ilustracyjne: archiwum sadeczanin.info