Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
29/08/2016 - 14:50

Gwałtowna burza nad regionem. Samochód zatonął w rozlewisku pod wiaduktem na ul. Kolejowej

Gwałtowna burza przeszła wczesnym popołudniem nad Nowym Sączem i okolicznymi miejscowościami. Miejscami sypał grad. W ciągu dosłownie kilku minut w mieście w wielu miejscach na ulicach utworzyły się wodne gejzery. Pod wiaduktem na ul. Kolejowej w Nowym Sączu samochód utonął do połowy w olbrzymim rozlewisku. Policja w tym miejscu wstrzymała ruch aż do godz. 17.

Sprawdziły się co do joty prognozy synoptyków o wystąpieniu dzisiaj po południu gwałtownych opadów deszczu i burz. Synoptycy przestrzegali przed opadami gradu. I tak też stało się.

Po godz. 15.00 nad Nowy Sącz i okoliczne miejscowości błyskawicznie nadciągnęły burzowe chmury. Z minuty na minutę niebo stawało się coraz ciemniejsze. W Nowym Sączu w wielu miejscach zapaliły się uliczne latarnie. A potem praktycznie w jednym momencie puściła się z nieba ściana deszczu.

- W centralnej części woj. małopolskiego, w okolicach Nowego Sącza mamy bardzo silną burzę, która generuje nawalne opady deszczu, gradu oraz silne porywy wiatru - pisali przed godz. 16 specjaliści z serwisu obserwatorzy.org. - Niestety komórka ta może generować szkody. Jak widać na słowackim radarze odbciowość jest bardzo wysoka. Podobna sytuacja jest w okolicach Zakopanego. Poziom rzek po opadach może gwałtownie rosnąć. Zalecane jest nie wychodzenie w góry (Tatry, Beskid Sądecki, Śląski, Żywiecki, Niski). 

Robiliście zdjęcia? Nagrywaliście filmy? Przyślijcie na adres: [email protected]

W Nowym Sączu opady były tak intensywne, że studzienki burzowe na wielu sądeckich ulicach nie nadążyły zbierać ogromnej ilości wody. Na jezdniach ciśnienie wody podnosiło do góry ciężkie klapy studzienek. Tworzyły się widowiskowe gejzery.

W innych miejscach powstały w mgnieniu oka gigantyczne rozlewiska. Tradycyjnie już dochodziło do takich sytuacji na ul. Królowej Jadwigi, Kilińskiego, Husarskiej, pod mostem przy ul. Nawojowskiej, pod mostem kolejowym przy ul. Kolejowej. Tam w olbrzymim rozlewisku utknął w wodzie niebieski peugeot z kierowcą w środku.

Kierowca nie zdecydował się wysiąść z samochodu, choć pewnie auto pełne było wody. Policjanci zablokowali ruch z obu stron aż do czasu wyciągnięcia peugeota. Kolejowa znów stała się przejezdna dopiero po godzinie 17. Nadal ciężko było przejechać przez ulicę Węgierską i inne miejskie trakty.

Strażacy i inne służby mają pełne ręce roboty. Telefony alarmowe w Miejskim Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu i na stanowisku dyżurnego w Komendzie Miejskiej PSP w Nowym Sączu dosłownie grzeją się. Interwencja goni interwencję.

Gwałtowna burza wyraźnie przystopowała ruch na drogach. Widoczność podczas tych najintensywniejszych opadów spadała miejscami do kilku metrów, a wycieraczki samochodów chodziły na najwyższych obrotach.

(MACH, TEK), Fot. MACH, TEK

Samochód zatonął pod wiaduktem przy Kolejowej i Zielonej










Dziękujemy za przesłanie błędu