Gmina Łącko kupi domy pogorzelcom z Maszkowic?

Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku gminie Łącko uda się kupić za rządowe pieniądze dwa domy kontenerowe dla rodzin, które ucierpiały 7 grudnia w pożarze. Dach nad głową straciło wtedy kilkanaście osób, zaś trzyletni chłopczyk stracił życie.

Jeszcze pod koniec listopada na specjalnym spotkaniu w urzędzie gminy zaznaczono, że zakup domów dla Romów z Maszkowic w ramach Rządowego programu na rzecz integracji społeczności romskiej na lata 2014 – 2020 jest niemożliwy. Jako argument podnoszono to, że zakup domów jest możliwy tylko poza terenem gminy, a „uzyskanie takiego pozwolenia jest prawie niemożliwe”. Od „okrągłego stołu” w Łącku minął miesiąc, w ciągu którego wydarzył się nieszczęśliwy wypadek – pożar odebrał życie trzylatkowi i dach nad głową szesnastu osobom z romskiego osiedla w Maszkowicach.

Dobrą wiadomość dla pogorzelców ma Jan Dziedzina, wójt Łącka. Na osiedlu romskim w Maszkowicach staną dwa domy typu kontenerowego.

– Prawdopodobnie tak, bo musi się to udać rozliczyć w najbliższym czasie. Nie jest tajemnicą, że wcześniej czy później taki dom, takie domy trzeba by było pogorzelcom na osiedlu postawić, a im wcześniej tym lepiej. Prawdopodobnie z tego funduszu uda nam się je kupić, ale trzeba je rozliczyć do końca roku – mówi wójt Łącka.

Na razie kilkunastoosobowa grupa mieszka w małych domkach kontenerowych, podobnych jakie stają dla robotników przy budowach, inni zatrzymali się u rodziny. Dotychczas od gminy otrzymali jednorazową zapomogę, koce materace, żywienie przez kilka dni oraz opiekę psychologa. Teraz może doczekają się domu. Łącko ma na ten cel 900 tys. zł i tylko kilka dni na rozliczenie projektu.

(JB), fot. PSP w Nowym Sączu

Skomentuj