Fotorelacja: VI Sądeckie Targi Ślubne

W dniu ślubu liczy się wszystko: to co na wierzchu, to co pod spodem, gdzie i jak. Jak połączyć wszystkie składowe w jedną doskonałą i niezapomnianą całość? Odpowiedź można było znaleźć podczas VI Sądeckich Targów Ślubnych.

- Targi ślubne dają nam jedyną w swoim rodzaju okazją, aby w jednym miejscu i czasie poznać kilkadziesiąt najlepszych ofert ślubnych, porozmawiać i poznać się bliżej, obejrzeć i dotknąć suknie ślubne, albumy, zaproszenia, dekoracje - komentuje organizatorka targów Bożena Gagatek. - Poza tym możemy zobaczyć na wybiegu modelki i modeli prezentujących najnowsze modele sukni ślubnych, garniturów, bukiety Ślubne, fryzury i makijaże, stroje wieczorowe, bieliznę ślubną. Uczestniczymy w pokazach barmańskich, tanecznych, muzycznych czy innych. Możemy wziąć udział w konkurach i losowaniach cennych nagród. Firmy cateringowe, ciastkarnie, barmani zapraszają do degustacji swoich produktów.

Panie z zapałem poddawały się mistrzom fryzjerstwa – podczas targów można było zamówić wykonanie próbnego uczesania - i wsłuchiwały w rady doświadczonych kosmetyczek, które proponowały optymalne rozwiązania, które każdej pannie młodej i panu młodemu czy innym znamienitym bohaterom ślubnej odysei pozwolą w który kim czasie poprawić swój wygląd a tym samym samopoczucie.

Ogromnym zainteresowaniem szczególnie wśród dziewczynek cieszyły się pokazy sukien ślubnych. – Wyglądają jak księżniczki – komentowały wygląd modelek kilkulatki.

Zresztą - podobnie jak to powinno mieć to miejsce podczas wesela - organizatorzy targów zapewnili najmłodszym gościom należytą rozrywkę: konkursy i zabawy. Dzieci z ogromnym entuzjazmem reagowały też na możliwość degustacji weselnych słodyczy, które prezentowały znane sądeckie cukiernie i piekarnie.

Zgodnie z tradycja targów uczestnicy mieli możliwość wygrania bardzo atrakcyjnych niespodzianek: sukien ślubnych, atrakcji weselnych, zabiegów kosmetycznych, biżuterii.

Fot.: Krzysztof Stachura