Dzień Otwarty PWSZ w Nowym Sączu. Jak tu nie studiować?
Dzień otwarty to obok Festiwalu Nauki czy Małopolskiej Nocy Naukowców dobra okazja do poznania różnorodnej oferty edukacyjnej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu.
– Dzień otwarty skierowany jest przede wszystkim do szkół ponadgimnazjalnych, do uczniów klas maturalnych, którzy szukają swojej drogi kształcenia i chcą poznać specyfikę naszej uczelni, strukturę kierunków i specjalności – mówi dr Tomasz Zacłona, rzecznik prasowy i wykładowca PWSZ w Nowym Sączu.
Młodzi ludzie, którzy zawitali dziś m.in. do Instytutu Ekonomicznego czy Instytutu Zdrowia, pytali przede wszystkim o warunki rekrutacyjne, jakie przedmioty na maturze powinni wybrać i jak wysoko zdać egzaminy, aby dostać się na wybrane studia. Interesował ich także „atmosfera” studiowania w Nowym Sączu.
Czytaj: PWSZ ma piąty kierunek magisterski. Tym razem mechatronikę
– Nasza uczelnia ma bardzo bogatą i wszechstronną ofertę kształcenia, ma wiele ciekawych kierunków i specjalności, które stale modyfikujemy i dopasowujemy efekt kształcenia do wymagań rynku pracy. Na wszystkich kierunkach mamy profil praktyczny, co pozwala dobrze poznać zagadnienia, które młodzież studiuje. Wspomnę również o bardzo dobrej bazie lokalowej i sportowej, z której studenci mogą korzystać. Są to między innymi: basen i hale sportowe, także akademik. Studenci mogą się również starać o stypendium na zakwaterowanie – dodaje dr Zacłona.(JB), fot. JB