Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
17/05/2016 - 14:20

Deszczowy maj. Na Sądecczyźnie nie ma (jeszcze) zagrożenia powodzią

Maj nie rozpieszcza mieszkańców Sądecczyzny upalną pogodą. W pierwszej połowie miesiąca przeważały raczej, niestety zimne i deszczowe dni. W ubiegłą sobotę, kiedy lało przez cały dzień, momentalnie podniósł się stan wód w potokach i rzekach w regionie. Wraz z zanikiem opadów, zniknęło również zagrożenie pojawienia się podstopień.

- Pogoda jest niepewna i niestabilna. Uspokajam jednak, że na terenie powiatu nowosądeckiego nie ma zagrożenia powodziowego - powiedział dla Sądeczanin.pl Ryszard Wąsowicz, kierownik Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu. - Cały czas monitorujemy sytuację w regionie.

Według prognoz synoptyków w Małopolsce, na nadchodzącą noc, przewidywane jest zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami i przelotnymi opadami deszczu. Jutro deszcz powinien już zanikać. W nocy temperatura nie przekroczy kilku stopni powyżej zera, w dzień wzrośnie maksymalnie do 15 stopni C.  

Pierwsza połowa maja, niestety, raczej nie ma nic wspólnego z miesiącem kojarzącym się z ciepłymi i słonecznymi dniami i wspaniała wiosną. W minioną sobotę kilkanaście godzin intensywnego deszczu zrobiło na Sądecczyźnie swoje. 

Deszczowy maj. Nie ma zagrożenia powodziowego

- W tym dniu bardzo szybko podniosły się stany wód w potokach i rzekach na Sądecczyźnie, ale, na szczęście, cieki wodne nie przekroczyły stanu ostrzegawczego - powiedział naszemu portalowi Ryszard Wąsowicz, kierownik Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu. – Wpływ na takie sytuacje ma przede wszystkim ukształtowanie terenu naszego regionu. Jest to teren górski. W przypadku intensywnych opadów deszczu, potoki i rzeki bardzo szybko przybierają, a potem wody bardzo szybko opadają. W minioną sobotę żadnego zagrożenia powodziowego nie było. Nasze centrum miało tylko zgłoszenie o tym, że woda dostała się do piwnicy budynku mieszkalnego w Muszynie.

Ryszard Wąsowicz przyznał, że sytuacja, jeśli chodzi o poziom wód w potokach i rzekach przepływających przez Sądecczyznę jest stale monitorowana. Obecnie nie ma żadnego zagrożenia powodziowego w naszym regionie.

Mieszkańcy ostrzegani są o każdej sytuacji zagrożenia, za pośrednictwem komunikatów – ostrzeżeń, które publikują między innymi media.

(MACH)

Fot. sxc.hu







Dziękujemy za przesłanie błędu