Daewoo dziwnie jechało po drodze. Policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę

Policjant, który przejeżdżał wczoraj przed godz. 23.00 przez gminę Łącko nie był na służbie. Zaniepokoił go styl jazdy jadącego przed nim osobowego Daewoo. Kierowca siedzący za „kółkiem” tego pojazdu zjeżdżał z toru jazdy na pobocze. W trakcie jazdy przekraczał też oś jezdni.

- Policjant od razu nabrał podejrzeń, że osoba, która prowadziła ten samochód może być pijana - mówi mł. asp. Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik sądeckiej policji. – Funkcjonariusz z Krościenka, choć nie był na służbie zatrzymał daewoo. Gdy wyczuł od kierującego woń alkoholu, od razu skontaktował się dyżurnym komisariatu w Starym Sączu.

Zobacz także: Nowy Sącz: Wozy ratownicze na ul. Wolskiej. Pożar w ogrodzie działkowym (ZDJĘCIA!)

Bardzo szybko na miejsce dotarł patrol policji. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierowcy Daewoo i okazało się, że mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu we krwi.

- Ponadto nie posiadał przy sobie prawa jazdy – dodaje rzeczniczka sadeckiej policji. – Okazało się, że mężczyzna ma do 2019 roku orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Warto pamiętać, że według znowelizowanych przepisów kierowca jadący w stanie nietrzeźwości podlega nie tylko bardziej zaostrzonym sankcjom, ale też dotkliwie odczuwa to finansowo, poprzez orzekane przez sąd wysokie świadczenia pieniężne.

Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat. Sąd może orzec środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat. Jeżeli sprawca dopuścił się tego czynu np. w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych w związku ze skazaniem za przestępstwo podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

(MACH), Fot. KMP w Nowym Sączu.