Choroby oczu, ból i stany depresyjne, kondycja służby zdrowia. O zdrowiu Sądeczan na wiosnę
W wiosennej aurze (mimo że to dopiero 17 marca) sala im. Romana Sichrawy Małopolskiego Centrum Kultury SOKÓŁ wypełniła się po brzegi. Wybitni naukowcy z zakresu medycyny, dyrektorzy szpitali i placówek medycznych, lekarze praktycy, a także urzędnicy odpowiedzialni za organizację służby zdrowia w Małopolsce przyciągnęli przede wszystkim starszą, ale też i młodszą widownię. Wszyscy z uwagą przysłuchiwali się poszczególnym panelom (było ich w sumie trzy) i wykładom (również trzy), a potem sami brali udział w dyskusji.
Jeden z głównych paneli pierwszej części seminarium brzmiał: „System opieki zdrowotnej – jest czy go nie ma?” i był wynikiem dyskusji z Okręgową Izbą Lekarską w Krakowie.
– Po raz pierwszy wprowadzamy taki temat systemowy. Mija prawie trzydzieści sześć lat od podpisania Porozumień Sierpniowych, w których w szesnastym punkcie umieszczono następujący zapis: „Poprawić warunki służby zdrowia i zapewnić pełną opiekę medyczną wszystkim obywatelom Rzeczypospolitej”. Jak to jest realizowane, spróbujemy sobie odpowiedzieć w naszym panelu – rozpoczął dyskusję Jerzy Bochyński, wiceprezes Fundacji Sądeckiej.
– Naszym zdaniem nie ma systemu opieki zdrowotnej. Nie da się funkcjonować w systemie, w którym ochrona zdrowia traktowana jest na równi z handlem – zaznaczył dr Jerzy Frydygier. Wiceprezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Krakowie bardzo krytycznie odniósł się do funkcjonowania Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia, określając, że wina obecnego stanu służby zdrowia leży po stronie ustawodawcy.
– Pracuję czterdzieści lat i przeżyłem co najmniej osiem poważnych reform służby zdrowia, a żadna z nich nie poprawiła funkcjonowania. Nakłady na służbę zdrowia to nie koszt, to inwestycja. W Polsce największe nakłady finansowe idą na pacjenta w ostatnich tygodniach życia, a to absolutna nieprawidłowość. Zaś nakłady na profilaktykę to zaledwie jeden do dwóch procent. To wszystko wymaga zmian – dodał.
– Nie zgodzę się, że tego systemu nie ma – wtórował wiceprezesowi Okręgowej Rady Lekarskiej w Krakowie Elżbieta Fryźlewicz-Chrapisińska, p.o. dyrektora Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.
Podczas seminarium rozstrzygnięto również organizowany po raz pierwszy plebiscyt pod nazwą: „Twój sądecki lekarz rodzinny” i „Przychodnia zdrowia przyjazna pacjentowi”. Na najlepszego lekarza rodzinnego i przychodnię przyjazną pacjentowi głosowali Czytelnicy naszego portalu.
Szerzej o poszczególnych panelach oraz wynikach konkursu będzie można przeczytać w kolejnej relacji z seminarium „O zdrowiu Sądeczan na wiosnę”. Warto również dodać, że obok przysłuchiwaniu się wykładom i dyskusjom, a także możliwości zadawania pytań, goście mieli okazję do obejrzenia stoisk kilku wystawców, rozmowy, a także degustacji produktów. W korytarzu MCK SOKÓŁ pojawili się: Spółdzielnia Ogrodnicza Ziemi Sądeckiej, Tłocznia owoców „Pawłowski”, Instytut Medycyny Innowacyjnej w Krakowie, Dobry dietetyk, ProOptyk, PWSZ Nowy Sącz, Sądeckie Pogotowie Ratunkowe, Pasieka „Barć” z Kamiannej, Gabinet dermatologiczny „Dermo Hair Clinic” oraz Kryniczanka.
(JB)
Fot. JB