Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
02/11/2015 - 12:00

Bartuś dzwoni do Borowskiej. Transfer do PiS? Kukiz: Stręczycielka polityczna

Elżbieta Borowska, która dla partii Kukiza wywalczyła mandat poselski w „naszym” okręgu nr 14 chyba szybciej trafi na pierwsze strony gazet niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. O co poszło? Borowska miała opowiedzieć szefowi swojej partii Pawłowi Kukizowi, że posłanka z naszego regionu Barbara Bartuś próbowała ją skaperować do Prawa i Sprawiedliwości.

Opinię publiczną poinformował o tym Paweł Kukiz, lider ugrupowania nr 3 w nowym sejmie, czyli Kukiz'15. Na swoim profilu na portalu społecznościowym napisał tak:

„Właśnie dostałem informację od naszej posłanki, Eli Borowskiej, że dzwoniła do niej posłanka PiS Barbara Bartuś proponując "bliską współpracę" czyli de facto poddanie się PiSowskiej "jedynie słusznej" linii...
Elu ... Bardzo dziękuję Ci za lojalność wobec naszego Obywatelskiego Ruchu. Za wiarę w naszą drogę ku Państwu dla Obywateli. Za nieuleganie pokusom "władzy dla władzy" i profitów z tego płynących.
A pani Barbarze Bartuś powiem jedno - jeśli ten telefon był wynikiem pani "przemyśleń" to pół biedy. Jeśli zaś taki prikaz dostała pani "z góry" to prosze pamiętać, żeby nie mierzyc wszystkich swoją miarą. Znaczy PiSowską. Nie wszyscy na świecie są zwolennikami prostytucji.Politycznej oczywiście. I nie wszyscy są prostytutkami. Politycznymi.
A na okrasę zdjęcie pani poseł Bartuś. Po co? A po to, żebyście wiedzieli jak wyglada stręczycielka (polityczna)”
:

Co o tym myśli posłanka Bartuś?

– Nie chcę komentować tego w jaki sposób wyraża się pan Kukiz i mówiić jakie przez niego miałam samopoczucie w takim dniu jak 1 listopada, ale mogę jednoznacznie zdemontować te pogłoski, które on rozpowszechnia. W żadnym wypadku nie miałam takich intencji, jakie mi się zarzuca. – tłumaczy reporterowi portalu sadeczanin.info. – Prawdą jest jedynie to, że dzwoniłam do pani Borowskiej. Słyszałam, że podobnie jak ja, pochodzi z Ziemi Gorlickiej (Kobylanka k.Gorlic przyp. red.). Chciałam się dowiedzieć, czy to prawda i czy jest możliwość wpółpracy lokalnej, na przykład na gruncie charytatywnym. Nie rozumiem dlaczego pan Kukiz zrobił z tego element gry politycznej i mnie tak potraktował – podkreśla.

– Nie zachował się jak dżentelmen? - pytamy

– Deliktanie pan to ujął – odparła.

– Mieszkańcy Gorlic chcieliby zapewne wiedzieć, czy po tym, co się wydarzyło, zamierza pani  jeszcze współpracować z Elżbieta Borowską na rzecz regionu? Straciła pani do niej zaufanie? - dopytujemy.

– Sama nie wiem co mamo tym myśleć. Jam ma duże doświadczenie w sejmie, w polityce, ona małe. To młoda osoba. Nie zamierzma już więcej komentować tej sytuacji, jak już mówiła dla mnie bardzo przykrej – dodała posłanka.

Sprawa nabiera coraz większego rozgłosu. Zwolennicy Kukiza na facebooku komentują jego wpis masowo. Liczba „polubień” sięgnęła już blisko tysiąca, a komentarze dodało prawie pół tysiąca osób. Większość chwali Borowską za odwagę: „Brawo p.Ela Borowska. Dała Pani przykład jak zwyciężać mamy”. Nie brak jednak i poważnych ostrzeżeń: „jak się sprzedacie, to jesteście skończeni”.

Elżbieta Borowska samą sytuację komentuje bez dodatkowych emocji.

Było to zaproszenie na kawę, a na spotkaniu miała być mowa o współpracy. Okres powyborczy jest okresem gorącym, pełnym spekulacji, kaczek dziennikarskich. Była też taka jedna sytuacja, że ktoś dzwonił do naszych posłów, a później okazało się, że to są dziennikarze. Sprawa rozbrzmiała nawet po za mną i panią poseł Bartuś i zaczęła żyć swoim własnym życiem – mówi dla portalu Elżbieta Borowska, jedynka Kukiz’15 z okręgu nr 14.

Czy zatem Kukiz nieco przesadził z wpisem na facebooku?

Paweł bardzo emocjonalnie do tego podszedł. Napisał, że dziękuje mi za lojalność. Była mowa o pójściu na kawę i porozmawianiu o współpracy. Zgodziłam sie na spotkanie, ale wiadomość przesłałam Pawłowi, dlatego że trwają różne spekulacje i manipulacje medialne. Jeśli ktoś na przykład zrobiłby nam razem zdjęcie, to chciałam, żeby Paweł miał świadomość, że taka rozmowa się odbyła i mogło dojść do takiego spotkania. I tyle – wyjaśnia.

Sprawa spotkania Bartuś-Borowska jest nadal aktualna.

Nie wiem, czy teraz to spotkanie dojdzie do skutku – ja mam nadzieję, że tak, a sprawa, o której mówimy, powinna być ponad podziałami zakończona – dodaje Elżbieta Borowska. Na jej profilu facebookowym pojawiło się również oświadczenie.

BOS, JB

Fot. JB, profile facebookowe Pawła Kukiza i Elżbiety Borowskiej







Dziękujemy za przesłanie błędu