Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
27/06/2016 - 06:25

Żar lał się z nieba a Kowal dźwigał w Miliku samochód

Całe rodziny bawiły się na imprezie z okazji Dnia Dziecka i rozpoczęcia wakacji w Miliku. Lejący się z nieba żar nie zniechęcił ani dorosłych ani dzieci do spędzenia niedzieli pod gołym niebem, bo organizatorzy zadbali o to, by atrakcji nie zabrakło. W Miliku pokazał się sam strongman Tomasz Kowal, z którym w szranki stanął starosta nowosądecki.

Impreza w Miliku zorganizowana przez Martę Adamczyk, radną powiatu nowosądeckiego przyciągnęła całe rodziny. Atrakcji nie zabrakło. Poza pokazem ratownictwa medycznego były także motocyklowe przejażdżki i zawody w dźwiganiu ciężarów.  Zmaganiom z ciężarami o wadze 10 i 15 kilogramów sędziował słynny polski strongman Tomasz Kowal. Sam siłacz pokazał jeden ze swoich popisowych numerów, czyli podnoszenie tyłu osobowego samochodu.

Strongman stanął też w szranki ze starostą Markiem Pławiakiem. Obaj spotkali się na strzelnicy, gdzie mogli się sprawdzić w strzelaniu z karabinka pneumatycznego. Siłacz zdobył rewelacyjny wynik 58 punktów po oddaniu pięciu strzałów. Starosta wystrzelał 52 punkty. Strongman przyznał jednak, że miał już okazję strzelać z prawdziwego karabinu, podczas gdy gospodarz powiatu celował do tarczy po raz pierwszy w życiu.

Podczas imprezy rozstrzygnięto dwa konkursy. W pierwszym oceniano wianki wykonane przez miliczan. W jury zasiedli m.in. starosta Marek Pławiak, powiatowy radny Wiesław Pióro i Tomasz Kowal. Drugim konkursem było strzelanie z broni pneumatycznej do tarczy. Oceniano wyniki dziewcząt i chłopców podzielonych na kategorie wiekowe. Były też nagrody dla rodzin, które uzyskały najwięcej trafień do tarczy. 

(ami), fot: Paweł Szeliga







Dziękujemy za przesłanie błędu