Święty z Nowego Sącza? Rośnie kult ojca Andrasza, spowiednika św. Faustyny

Tablicę, zainstalowaną na zewnętrznej ścianie świątyni, odsłoniła przewodnicząca Rady Miasta Bożena Jawor, prezes Klubu Inteligencji Katolickiej, organizatora nowosądeckiego Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej. Tablicę poświęcił o. Józef Polak SJ, proboszcz parafii Ducha Świętego.

Z tablicy można się dowiedzieć, że o. Andrasz „25 marca 1919 roku odprawił w tutejszym kościele Mszę św. Prymicyjną”. Ponadto, że „był spowiednikiem św. Faustyny Kowalskiej, apostołem Bożego Miłosierdzia i inicjatorem nabożeństwa do Bożego Miłosierdzia w Krakowie – Łagiewnikach”.  

Wcześniej została odprawiona msza św. w intencji beatyfikacji o. Andrasza. Przy ołtarzu stało m.in. trzech proboszczów nowosądeckich: o. Polak, ks. Jan Siedlarz z parafii św. Kazimierza i ks. Eugeniusz Mrożek z Zabełcza. Gospodarz poinformował, że biskup tarnowski zezwolił na publiczną modlitwę za przyczyną o. Józefa Andrasza, co oznacza początek oficjalnego, kanonicznego kultu tej postaci.    

Nie każdy wie, że o. Józef Andrasz, urodzony 16 października 1891 roku w Wielopolu (parafia Wielogłowy), wychowany w Sączu na „Piekle” (Lwowska i okolice), uczeń jezuickiego gimnazjum, zmarły 1 lutego 1963 roku w Krakowie, to najbardziej znany Sądeczanin na świecie!

Siostra Faustyna Kowalska aż 52. razy wymienia o. Andrasza w słynnym „Dzienniczku”, arcydziele literatury mistycznej, przetłumaczonym na kilkanaście języków, a nakłady idą w miliony egzemplarzy.

We wszystkich kościołach katolickich na kuli ziemskiej wisi obraz „Jezu, ufam Tobie” , autorstwa Adolfa Hyły, namalowany pod dyktando o. Andrasza, a wszędzie o trzeciej po południu odmawia się „Koronkę do Miłosierdzia Bożego”, zaś 2016 rok papież Franciszek ogłosił Rokiem Miłosierdzia Bożego.

**

Po uroczystości odsłonięcia tablicy zebrani przenieśli się do Bursy Jezuickiej przy ulicy Św. Ducha (parę kroków), aby wysłuchać wystąpień o. Polaka oraz Czesława Bogdańskiego, znanego sądeckiego przedsiębiorcy, który z niezwykłą energią i zaangażowaniem szerzy od kilku lat kult o. Józefa Andrasza.

Staraniem Bogdańskiego najpierw odsłonięto tablicę o. Andrasza w kościele w Mystkowie - a teraz w Nowym Sączu - oraz dynamicznie rozwija się na ziemi sądeckiej ruch Margaretek, czyli modlitwy wstawienniczej za świętość kapłanów, inspirowanej „Dzienniczkiem” siostry Faustyny. Impuls do tych działań sądecki przedsiębiorca doznał w Medjugorie, gdzie regularnie pielgrzymuje.       

Czesław Bogdański pamięta z dzieciństwa czytane w domu rodzinnym w niedzielę pożółkłe egzemplarze „Posłańca Serca Jezusowego”, którego redaktorem naczelnym był o. Józef Andrasz.  

- Gdy badałem archiwum parafialne w Mystkowie, to odkryłem, że mój pradziadek należał w 1876 roku do ogniska Bractwa Różańcowego, co dowodzi, że korzenie pobożności Sądeczan są bardzo głębokie – mówił w środę Bogdański. Tłumaczył, że o. Andrasz nie tylko siostrę Faustynę doprowadził do Nieba. Jezuita urodzony w podsądeckim Wielopolu na swojej kapłańskiej drodze spotkał także bł. Anielę Salawę.

Po prelekcji pan Czesław rozdawał z uśmiechem obrazki z „Modlitwą do Boga Ojca Miłosiernego o wyniesienie do chwały ołtarza ojca Józefa Andrasza SJ i udzielenie przez jego pośrednictwo potrzebnych łaska”.  

W Bursie Jezuickiej można było wczoraj także nabyć (po ulgowej cenie) wydane przez krakowskie Wydawnictwo WAM książki, m.in. reprint wydrukowanej w 1948 roku broszury o Miłosierdziu Bożym. Historia spisana przez spowiednika s. Faustyny”, autorstwa o. Józefa Andrasza. To były pierwsze wyimki z „Dzienniczka”, który pierwszy raz został wydany w całości dopiero w 1981 roku, a potem zrobił światową „karierę”. Była także wydana przed pięcioma laty pierwsza biografia o. Andrasza, pióra o. Stanisława Cieślaka SJ zatytułowana. „Kierownik duchowny świętej Faustyny”.   

- Dlaczego do tej pory niewiele osób słyszało o ojcu Andraszu?, dlaczego został wyniesiony na ołtarze ojciec Michał Sopoćko, kierownik duchowny siostry Faustyny w Wilnie, a nie ojciec Andrasz?  – pytał o. Polak i sam sobie odpowiadał: „Potrzebny jest żywy kult, potrzebne są cuda za przyczyną ojca Andrasza. Jeżeli modlimy się w jakiejś beznadziejnej sprawie, to czemu nie prosić o wstawiennictwo ojca Andrasza, czemu nie korzystać?

- Trzeba szturmować Niebo, cuda dzieją się przez wiarę – podkreślił proboszcz parafii Ducha Świętego, który pod koniec lipca, w publicznej telewizji relacjonował wizytę w Polsce papieża Franciszka, a w CV ma także wpisaną wieloletnią pracę w sekcji polskiej Radia Watykan. Wcześniej, na kazaniu, ojciec Józef mówił o zmieniającej się optyce teologii katolickiej, która w miejsce Boga sprawiedliwego stawia Boga miłosiernego, co zapoczątkował – zdaniem kaznodziei - papież – Polak… 

Spotkanie zakończył Czesław Bogdański: - Co mamy robić w sprawie ojca Andrasza? Trzymać kciuki na paciorkach i nie przerywać...

**

Ostatnim akordem XXX Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej w Nowym Sączu będzie dzisiaj (27 października),  godz. 16.30,  koncert organowy w kościele św. Kazimierza. Wykonawcy: Kinga Witczak i Adrian Gala; prowadzenie prof. Ireneusz Wyrwa.

O godz. 18.00 mszę święta odprawi biskup senior Władysław Bobowski.

- Serdecznie zapraszam – mówiła Bożena Jawor.

(HSZ), fot. Jacek Polakiewicz, własne