Na cmentarzach praca wre. Sądeczanie sprzątają groby swoich bliskich
Na cmentarz przy ul. Rejtana w Nowym Sączu wybrało się naprawdę wielu mieszkańców. Porządkowali miejsca spoczynku swoich bliskich. Pojemniki na śmieci wypełniały się spadłymi liśćmi, wypalonymi zniczami oraz starymi wieńcami i wiązankami kwiatów. Kolejki na cmentarzu ustawiały się w miejscach, w których można było nabrać wody.
Porządkujący groby myli je i pokrywali specjalnymi pastami konserwującymi. Jedna z sądeczanek, która sprzątała rodzinny nagrobek przyznała, że o miejsca wiecznego spoczynku bliskich trzeba dbać przez cały rok, a nie tylko przed dniem Wszystkich Świętych.
- O osobach, które już odeszły, o naszych bliskich, których już wśród nas nie ma, zawsze trzeba pamiętać – dodaje. – Przyjdzie czas, że i my odejdziemy. Może ktoś wtedy na naszym grobie zapali lampkę.
Są jednak osoby, które z różnych względów nie mogą osobiście uporządkować grobu swoich bliskich. Usługę tą można jednak zlecić firmom, które sprzątają groby.
Mieszkańcy Nowego Sącz najczęściej jednak wolą sami dbać o groby swoich bliskich. Jeśli pozwala im na to zdrowie, czyszczenie i ozdabianie grobów uważają za swój obowiązek.
(MACH), Fot. (MACH) Film: Krzysztof Stachura