Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
26/03/2016 - 16:20

Prezent dla kibiców na święta. Sandecja gromi Zawiszę

Sandecja rozgromiła dzisiaj Zawiszę Bydgoszcz w rozgrywkach 1. ligi piłki nożnej 4:0, do przerwy 1:0. Trzy gole strzelił Maciej Małkowski.

Pomimo deszczu i przenikliwego zimna trybuny były pełne. Kibice zmarzli ale nie żałowali. Rozpoczęcie sezonu piłkarskiego na stadionie przy ulicy Kilińskiego było bardzo udane.

Życiowy mecz rozegrał Maciej Małkowski. Pierwszą bramkę strzelił z karnego (po faulu na Dudzicu)  w 13. minucie meczu. Po przerwie, w 54. minucie trafił z z rzutu wolnego w samo „okienko”, a trzeciego gola zaliczył pięć minut później. Wynik meczu ustalił w 89. minucie Przemysław Szarek, który popisał się wspaniałą główką po dośrodkowaniu Słabego.

Sandecja przez cały mecz przeważała, goście stworzyli tylko parę niezbyt zresztą groźnych sytuacji. Gospodarze byli szybsi, dokładniejsi, pomysłowi, wszystko im dzisiaj wychodziło i prawdę mówiąc wynik meczu mógł być wyższy.  Warto odnotować powrót do Sandecji Dawida Janczyka, który zagrał w końcówce spotkania. Ciekawostka jest też kontuzja…  sędziego Złotnickiego na początku meczu. Arbitrowi pomogli masażyści gospodarzy.

Wspaniały doping zgotowali swojej drużynie kibice Sandecji. Na „Młynie” ani przez chwilę nie milkły śpiewy i skandowanie pod dyktando „dyrygentów” z bębnem i tubą, szalikowcy mają niespożyte siły.   

Po meczu piłkarze Sandecji odtańczyli z trenerami taniec zwycięstwa, a potem pobiegli pod trybunę „ultrasów” przybijać „dziesiątkę”. Sektor dla kibiców gości świecił dziś pustkami.

Mecz świetny, jedyny mankament to… kasy biletowe, do których ustawiły się tasiemcowe kolejki. Nie wszystkie kasy otwarto i niektórzy kibice weszli na stadion dopiero po przerwie.

Sandecja: Łukasz Radliński, Grzegorz Baran, Martin Cseh, Bartłomiej Dudzic, Kamil Słaby, Maciej Małkowski, Wojciech Trochim (77' Dawid Janczyk), Przemysław Szarek,  Matej Nather (52' Bartłomiej Kasprzak), Dawid Szufryn, Filip Piszczek (69' Arkadiusz Aleksander).

Sędzia pokazał aż pięć żółtych kartek (Sandecja: Maciej Małkowski (31’) i Przemysław Szarek (89’), choć gra była twarda ale nie brutalna.

Widzów ok. 2 tys.   

**

Sandecja idzie jak burza w rudzie wiosennej. W czterech meczach 3 zwycięstwa (w tym walkower z Dolcanem) i remis. Biało-czarni zajmują już dziewiąte miejsce w tabeli, a sezon jesienny zakończyli – przypomnijmy - w strefie spadkowej. Widać, że wymiana trenera w przerwie zimowej plus pozyskanie kilku doświadczonych zawodników, to był dobry ruch zarządu klubu, któremu prezesuje Andrzej Danek.    

Warto wiedzieć

Maciej Małkowski, zdobywca trzech bramek w dzisiejszym meczu, pochodzi z Jastrzębia Zdroju (ur. 1985). Zadebiutował w Ekstraklasie w barwach Odry Wodzisław, gdzie rozegrał 30 meczów. W tym czasie zadebiutował również w reprezentacji Polski. W 2009 roku przeszedł do drużyny GKS Bełchatów,  potem grał przez dwa lata  w Zagłębia Lubin.  Po wygaśnięciu kontraktu przeszedł do Górnika Zabrze, od jesieni zeszłego roku gra w Sandecji.  

(HSZ)

Fot. własne

Sandecja Nowy Sącz - Zawisza Bydgoszcz 4 : 0










Dziękujemy za przesłanie błędu