Jak Kazimierz Gizicki chce podtrzymać modę na sądecki folklor? [WIDEO]

Kazimierz Gizicki, na co dzień samorządowiec, zastępca burmistrza Starego Sącza a od niedawna członek zarządu SKT Sądeczanin. Według Gizickiego największym walorem kulturowym Sądecczyzny jest różnorodność a obowiązkiem zabezpieczenie środków na jej podtrzymanie w czym najskuteczniejsze są zespoły ludowe.

- W samym Starym Sączu mamy trzy wpływy kultury. Jest kultura lachowska, góralska, czyli górali białych i czarnych – obrazuje swoja tezę Gizicki.

Dowodzi też kolejnej, że folklor staje się po prostu modny.

Zobacz też: Walny Zjazd Członków SKT Sądeczanin: kultura, wojsko i ekologia po sądecku [WIDEO]

- Jeszcze dziesięć lat wstecz trudno było młodych ludzi przekonać do działania w folklorystycznych zespołach. Dzisiaj, z perspektywy samego Starego Sącza, mogę powiedzieć, że to się zmienia. Pięć lat temu powstał zespół Starosądeczanie, kultywujący tradycje lachowskie, w którym dzisiaj tańczy blisko osiemdziesiąt osób, które wyjeżdżają na tourne za granicę, zdobywa pierwsze miejsca na przeglądach folklorystycznych. Ale oprócz tego dużego zespołu powstały również małe na przykład zespół w Gołkowicach, gdzie kultywuje się tradycje regionu prehybianie. W Przysietnicy z kolei powstał mały dziecięcy zespół reprezentujący górali czarnych.

Jak trzeba podobne inicjatywy wspierać, jak podtrzymać ten pozytywny trend? Członek zarządu SKT ma na to już pomysł. Jaki? Zobaczcie naszą rozmowę telewizyjną.

ES [email protected] Film: Krzysztof Stachura

Skomentuj