Zygmunt Berdychowski o Tauron Festiwalu Biegowym: mamy miejsce dla 20 tysięcy
- W Muszynie i Krynicy-Zdroju jest miejsce dla 20 tysięcy ludzi, którzy razem z nami chcą się bawić bieganiem i tych, którzy biegają na poważnie - mówi Zygmunt Berdychowski, prawnik, biegacz, himalaista i twórca Festiwalu Biegowego. - Mamy mnóstwo atutów, są tu wspaniałe trasy, jest dużo miejsca i doskonała baza hotelowa.
Co sprawia, że trudno znależć inne miejsce, gdzie liczba uśmiechniętych osób na metr kwardratowy jest aż tak duża? - pytamy pomysłodawcę Festiwalu Biegowego.
- Jeśli ktoś przyjeżdża z daleka - z Warszawy, Gdańska, Rzeszowa i spędza trzy dni w tym małym światku biegaczy - ludzi, którzy mają tę samą pasję, jest po prostu szcześliwy - dodaje Zygmunt Berdychowski. - Wszystkim powtarzam, że jeśli w małej Krynicy, która liczy 9 tysięcy mieszkańćów mamy kilkanaście tysiecy tych, którzy biegają i którzy przyjechali z biegaczami, widać ich na każdym kroku.
- Taką wspaniałą atmosferę czuliśmy zwłaszcza w nocy, gdy schodzili na start ci, którzy startują w dużych biegach - widać było małe strumyczki ludzi, zbierające się w prawdziwą rzekę w okolicy Deptaka. Dlatego jesteśmy tu szczęśliwi, czujemy się częścią czegoś zupełnie wyjątkowego...
Festiwal Biegowy to także spotkania, debaty, dziesiątki stoisk z ogromną oferta wyposażenia dla biegaczy. Co jeszcze oferuje swym uczestnikom? Obejrzyjcie całą rozmowę z Zygmuntem Berdychowskim.