Nowy Sącz: strażnicy miejscy dostali pijakowóz za 104 tysiące zł
Straż Miejska w Nowym Sączu wzbogaciła się o nowy samochód, który służył będzie między innymi do transportu osób nietrzeźwych oraz bezdomnych. Pojazd kosztował 104 tysiące złotych.
Pieniądze wydatkowano z budżetu miasta. Nowy nabytek dla Straży Miejskiej to nissan NV 200.
Auto jest już wykorzystywane do patrolowania miasta. Radiowóz jest wyposażony w atestowany przedział, w którym mogą być w bezpiecznych warunkach przewożone osoby nietrzeźwe do Sądeckiego Ośrodka Interwencji Kryzysowej, ale też ludzie bezdomni. Muszą być one zabierane z miejsc, w których się znajdują ze względu na ich zdrowie i bezpieczeństwo.
Do tej pory, Straż Miejska korzystała w takiej sytuacji z pomocy policji. Tylko w ubiegłym roku strażnicy miejscy przewieźli do SOIK-u, albo do schroniska im. św. Brata Alberta prawie 170 osób.
- Pojazd posiada przedział, w którym mogą podróżować dwie osoby – mówi Dariusz Górski, komendant Straży Miejskiej w Nowym Sączu. - W aucie jest też pięć miejsc dla strażników miejskich. Może być ono wykorzystywane do zabezpieczenia imprez masowych. Bardzo cieszymy się z tego zakupu. Dzięki niemu będzie można odciążyć policję.
Obecnie Straż Miejska dysponuje pięcioma autami, w tym jednym przystosowanym do przewozu zwierząt.
Iga Michalec. Fot. UM w Nowym Sączu.