Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
12/10/2016 - 13:20

Grzegorz Mirek z MZD odpowiada - co spędza sen z oczu drogowcom a co mieszkańcom?

W ślad za deklaracją złożoną Państwu w zeszłym tygodniu w studio Sądeczanin TV gościliśmy Grzegorza Mirka, szefa Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu. Pod lupę trafiły wszystkie wskazane przez Czytelników ulice, ale nie dla wszystkich mamy dobre wiadomości.

W pierwszym emailu Czytelnik pytał o możliwość przedłużeniu lewoskrętu na ulicy Prażmowskiego. Grzegorz Mirek zapewnia, że ten i jeszcze kilka innych odcinków zostanie przedłużonych, ale jest jedno „ale”.

- Wiąże się to z koniecznością zinwentaryzowania urządzeń podziemnych - zastrzega dyrektor na wstępie.

- Czy kiedykolwiek przejeżdżał Pan ulicą Tartaczną, szczególnie na odcinku między ul. Bielowicką a ul. Jana Pawła II ? - pytał następny sądeczanin.

- Przejeżdżałem i przejeżdżam często. Chociażby dlatego, że musimy stany tych dróg oceniać - zapewnia Mirek, ale jak to się ma do remontu tej ulicy a przy okazji do ulicy Jana Pawła II?

- Co z ulicą Łowiecką? - dopytują mieszkańcy osiedla Zabełcze, bo zapewniano ich na piśmie, że prace rozpoczną się na przełomie sierpnia i września. Szef MZD ma bardzo krótką odpowiedź i bardzo dobre nowiny. Jakie?

- Czy i kiedy w Nowym Sączu zacznie się przerabiać skrzyżowania na ronda? - dopytuje kolejny Czytelnik. Mirek wyciąga asa z rękawa - kilka rond już jest zaprojektowana lub właśnie projektowana. Przy okazji wyjaśnia co to rondo turbinowe a takie ma szanse powstać w jednym z bardziej newralgicznych miejsc w Nowym Sączu - na skrzyżowaniu ulic Prażmowskiego, Lwowskiej i Nowochruślickiej.

Jak bumerang wraca temat dojazdu do osiedla na ulicy Axentowicza. O perypetiach okolicznych mieszkańców pisaliśmy już na łamach Sądeczaninia.info zaraz po tym jak ulica zamieniła się w wielkie jezioro trudne do przejazdu „na sucho” nawet dla aut. I to odpowiedź drogowca jest krótka i treściwa. Czy pozytywna dla zainteresowanych?

Po lupę Sądeczanina.info trafiła też ulica Dunikowskiego. Zarząd Osiedla już dostał odpowiedź w tej sprawie z Urzędu Miasta, ale nie oznacza to, że inwestycja ta będzie łatwa. Grzegorz Mirek wyjaśnia przy okazji, nie bez przekąsu, że znakami o ograniczeniu prędkości MZD nic nie wskóra jeśli kierowcy nadal będą je lekceważyć.

- To nie są sygnały podawane po to, żeby tylko ładnie wyglądały tylko po to, by ostrzec, że w danym miejscu może się coś wydarzyć a są totalnie i większości ignorowane - podkreśla.

Dobra wiadomość jest taka, że projekt jest gotowy. Trzeba tylko jeszcze pozwolenia na budowę i pieniędzy.

Wiesław Piprek, znany sądecki przewodnik PTTK pyta o wjazd dla autokarów do centrum. Okazuje się, że drogowcy mają bardzo dobre wieści dla środowisk związanych z turystyką. Będzie, niedaleko ratusza, wyznaczone miejsce dla autokarów. Po to, by wysadzić bezpiecznie turystów a potem ich również bezpiecznie i przede wszystkim bezkolizyjnie dla reszty ruchu odebrać. Gdzie?

W pytaniach od Państwa nie zabrakło też dwóch ulic, które systematycznie przewijają się na łamach portalu Sadeczanin.info, a co do których mieszkańcy zaczynają się zastanawiać, czy kiedykolwiek zostaną zrobione. Mowa oczywiście o Jamnickiej i Kamiennej. Co stoi na przeszkodzie by je wyremontować? Czynnik ludzki? Pieniądze? Przeszkody terenowe? Okazuje się, że komplikacji jest cała masa, ale w przypadku Kamiennej sprawa idzie już „z górki”. Czego się można spodziewać od Miejskiego Zarządu Dróg? 

Ewa Stachura [email protected] Film: Krzysztof Stachura







Dziękujemy za przesłanie błędu