Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
13/04/2021 - 11:45

Związki piłkarskie napisały list do premiera. Chcą powrotu amatorskiego sportu

Prezesi szesnastu wojewódzkich związków piłkarskich, w tym związku małopolskiego, napisali list do premiera. Apelują, aby zezwolił na uprawianie sportu amatorskiego. Powołali się przy tym na specjalistyczne badanie naukowe.

Sezon piłkarski w niższych ligach powinien już trwać. Nie pozwoliły jednak na to rządowe obostrzenia, obowiązujące na terenie całego kraju. Podobna sytuacja miała miejsce przed rokiem. Wówczas rozgrywki odwołano. Wojewódzkie związki piłkarskie nie chcą, by powtórzyło się to ponownie.

W tym celu 16 prezesów (w tym prezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej) napisało list do premiera Mateusza Morawieckiego. Podkreślają, że w ostatnich miesiącach z satysfakcją przedstawiali polski rząd za wzór postępowania wobec przywrócenia sportu w obliczu pandemii. W maju ubiegłego roku Polska była bowiem jednym z pierwszych państw, które znosząc ograniczenia stawiało na aktywność sportową.

Przeczytaj również: Co dalej z amatorskimi rozgrywkami piłkarskimi? MZPN wydał komunikaty

- Dziś znaleźliśmy się w pozycji odwrotnej. Amatorska piłka nożna w innych krajach wraca do normalnego funkcjonowania, podczas gry środowisko futbolowe w Polsce znalazło się w zawieszeniu. Dlatego też działając w imieniu ponad siedmiu tysięcy zrzeszonych klubów i niemal pół miliona zrzeszonych w nim zawodniczek i zawodników, zwracamy się z prośbą o modyfikację obowiązujących przepisów celem umożliwienia powrotu do ligowej rywalizacji wszystkim zainteresowanym, zarówno dzieciom i młodzieży jak również zespołom seniorskim – czytamy w liście.

Prezesi dodają, że z dużą odpowiedzialnością podchodzą do sytuacji epidemicznej i wcześniej nie starali się szukać luk w przepisach, ale bezwzględnie przestrzegali rygoru sanitarnego. - Nadszedł jednak czas, gdy czujemy się w obowiązku wystąpić z wnioskiem o zmianę przepisów w oparciu o udokumentowane fakty dotyczące ryzyka zakażenia w trakcie meczów piłkarskich – dodają.

W dalszej części powołują się na badania duńskich naukowców z Uniwersytetu w Aarhus i Uniwersytetu Południowej Danii. Wynika z nich, że średni czas kontaktu, który umożliwiałby zarażenie od innego gracza w czasie meczów piłkarskich wynosi sumarycznie niespełna 88 sekund dla każdego zawodnika na ponad 90 minut gry.

W rozwinięciu prowadzonych obliczeń stwierdzono, że pojedynczy kontakt trwa mniej niż sekundę, a tylko 1/3 kontaktów określanych jako bliskie jest kontaktem większego ryzyka – w pozycji naprzeciw siebie. Czas kontaktu zmniejsza się w rozgrywkach niższych lig, gdzie dynamika gry, a także samych zawodników, jest na dużo niższym poziomie. Transmisja wirusa jest więc obarczona mniejszym ryzykiem.

Powołano się również na innego rodzaju badania, z których wynika m.in., że w spotkaniach rozgrywanych bez kibiców zawodnicy odczuwają mniejszy stres z uwagi na brak narażenia na ich reakcję . Przekłada się to na mniejszą liczbę emocjonalnych zachowań, w trakcie których dochodzi do bezpośredniego kontaktu – takich jak spięcia słowne czy dyskusje z arbitrami.

Zobacz także: Bunt branży piłkarskiej? Amatorski sport w dobie rządowych zakazów

- Apelujemy, by przy kolejnej zmianie rozporządzenia w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, regulacje odnoszące się do sportu zmienić poprzez uznanie za dopuszczalne (przy zachowaniu warunku braku publiczności) organizowanie współzawodnictwa, zajęć i wydarzeń również dla wszystkich zawodników uczestniczących we współzawodnictwie sportowym prowadzonym przez odpowiedni polski związek sportowy lub Polski Komitet Paraolimpijski i jego członków zwyczajnych – czytamy dalej w liście

Szczególny nacisk pragniemy położyć na dopuszczenie wszystkich uczestników należących do tej grupy – nie tylko dzieci i młodzieży (co kilkukrotnie było stosowane), ale również seniorów. Sport ma łączyć ludzi, więc ważne, by jednolite przepisy odnosiły się do całego środowiska piłkarskiego. Pozwoli nam to także uniknąć paradoksów, z jakimi mieliśmy w ostatnim czasie do czynienia, gdy zawodnicy niepełnoletni mogli rozgrywać mecze w swojej kategorii wiekowej, ale zarazem nie mogli tego czynić w ligach seniorskich - dodają autorzy listu.

Prezesi zapewniają, że wojewódzkie związki piłkarskie są na tyle dobrze zorganizowane i odpowiedzialne, że podołają organizacji ligowej rywalizacji z zachowaniem wszelkich zasad sanitarnych oraz wdrożeniem dodatkowych działań ochronnych, często już funkcjonujących.

- Chęć powrotu środowiska piłki amatorskiej do realizowania swojej pasji jest tak ogromna, że spełnimy wszelkie możliwe warunki, by móc niezwłocznie powrócić na boiska, z korzyścią dla zdrowia całego społeczeństwa – kończą swój apel. ([email protected], fot.: Zdjęcie ilustracyjne, Kolejarz Stróże)







Dziękujemy za przesłanie błędu