Za nami pierwsze zimowe biegi Beskidem Wyspowym! To były bardzo emocjonujące zawody

Bieg Winter Miles of Beskid Wyspowy

Tegoroczny styczeń jest póki co łaskawy dla sportowców. W regionie śniegu jest niewiele, a temperatura utrzymuje się na plusie. Z takich warunków są na pewno zadowoleni biegacze, którzy mogą się z większym spokojem przygotowywać się do startów. A imprez biegowych nie brakuje.

W sobotę wystartowali w kolejnych interesujących zawodach. Za nami już Winter Miles of Beskid Wyspowy. Była to pierwsza edycja tego biegu w zimowej wersji. Dystans wynosił 14 mil, a więc nieco ponad 22,5 km. Na starcie pojawiło się wielu spragnionych rywalizacji sportowców.

Sportowcy biegali Beskidem Wyspowym

-  Trasa prowadzi z amfiteatru w Łącku na górę Jeżową, skąd dalej biegacze pobiegną na Byniową, dalej w dół do Zbludzy i przepięknym mocnym podejściem czekać będzie około 4-kilometrowa wspinaczka na szczyt góry zakochanych, czyli Modyni. Stamtąd żółtym szlakiem w do Łącka – opisywali organizatorzy.

Ostatecznie na mecie jako pierwszy zameldował się Sebastian Duda. Drugie miejsce zajął Jarosław Zbozień, a trzecie Dariusz Tarasek. Wśród kobiet zwyciężyła Agnieszka Suchanek, przed Sylwią Kuźmą i Eweliną Musiał.

Limit czasowy wynosił 5 godzin. 70 proc., a trasy prowadziły zarówno leśnymi ścieżkami, jak i asfaltem. Na mecie zameldowało się 36 zawodników. ([email protected], fot.: Ultra Miles of Beskid Wyspowy, Piotr Wojnarowski, foto organizatora)