Szczawnickie dary natury: skryte w parku szczawy dobre na wszystko

Szczawnica to miasto uzdrowiskowe położone na pograniczu Beskidu Zachodniego i Pienin. Tutaj znajduje się 12 źródeł wód mineralnych. Wody te polecane są m.in. przy schorzeniach dróg oddechowych, nieżytach żołądka, miażdżycy tętnic czy dla osób z wysokim poziomem cholesterolu.

Szczawnickich wód można próbować w Pijalni Wód Mineralnych na Placu Dietla 1. Budynek otwarty jest  siedem dni w tygodniu. Od poniedziałku do soboty, w godzinach od 7.30 do 17.45, a w niedzielę od 9 do 17. Ze względu na epidemię koronawirusa odwołano niektóre turnusy dla kuracjuszy. Warto więc na bieżąco sprawdzać sytuację na stronie internetowej.

Szczawnica może pochwalić się jednak również innymi źródłami wód mineralnych. Na terenie miasta znajdują się trzy źródła ogólnodostępne. Zdrój „Szymona” znajduje się przy zejściu na kolej linową na Palenicę. Woda „Pitoniakówka” dostępna jest z kolei przy ulicy Skotnickiej.

Trzecie źródło ogólnodostępne dla turystów i kuracjuszy to źródło „Wanda”. Znajduje się ono za Parkiem Dolnym w centrum Szczawnicy, obok domu wczasowego „Chemik”. Jest to urokliwe miejsce, gdzie w otoczeniu natury można skorzystać z jej leczniczych darów. Historia tego źródła sięga 1867 roku. Powstało ono w miejscu dwóch starych zdrojów Anieli i Heleny. Wodę ze źródła można czerpać za darmo przez cały rok.

Do Szczawnicy bez problemu dostaniemy się prywatnym przewoźnikiem. Bus jedzie z Nowego Sącza, przez Stary Sącz i kończy swą trasę w mieście uzdrowiskowym. Z przystanku dworcowego w Szczawnicy mamy najbliżej do źródła „Wanda”. Przejście zajmie nam kilka minut. Do punktu poboru wody „Wanda” możemy trafić, idąc przez park.

Turyści podróżujący samochodem mogą zostawić pojazd na licznych parkingach w centrum miasta. Najbliżej samochód można zaparkować przy parkingu niestrzeżonym przy Alei Parkowej. Godzina parkowania kosztuje średnio 3 złote, ale wszystko zależy od tego, który parking wybierzemy.

Aby dostać się do „Wandy” trzeba pokonać kamienne schody, nie ma tam podjazdu dla wózków. Przy ulicy Głównej, zaraz obok parku, funkcjonuje toaleta publiczna. Przy punkcie poboru wody znajduje się ławka dla strudzonych wędrowców. Kilka metrów niżej jest z kolei zadaszona altana. Drewniana zabudowa z zewnątrz wygląda całkiem schludnie, w środku jednak widać, że jest to ulubione miejsce niektórych osób do picia alkoholu. Służby porządkowe powinny częściej odwiedzać altanę i zająć się porozbijanymi szklanymi butelkami. Ponadto, odpoczynku można szukać na licznych ławeczkach w urokliwym Parku Dolnym.

Na co dobra jest woda „Wanda”? Przede wszystkim na wszelkie choroby przewodu pokarmowego.  Szczawa ma działać na otyłość czy nerwicę. Pomóc ma również tym, którzy pracują w uciążliwych warunkach, w wysokich temperaturach - „Wanda” ma pomóc zregenerować organizm. Jedna szklanka dziennie przed jedzeniem to zalecana dawka.

„Wanda” ma słony posmak, więc nie każdemu przypadnie do gustu. Miejsce położone jest na uboczu, wśród drzew. Chociaż niewątpliwie, ma ono swój urok, jest mało wyeksponowane dla widoku turystów. Warto jednak wyruszyć na miejską wycieczkę w odkrywaniu tych mniej popularnych miejsc.

Z Nowego Sącza do Szczawnicy dojedziemy drogą wojewódzką numer 969. W Krościenku nad Dunajcem trzeba zjechać z ronda w kierunku Szczawnicy. Trasa zajmie około godziny.

Spacer z Pijalni Wód Mineralnych do źródła „Wanda” zajmie około 30 minut. Po drodze znajduje się dużo punktów gastronomicznych, gdzie można zjeść obiad, wypić kawę i uraczyć się deserem. W Szczawnicy innych atrakcji z pewnością nie zabraknie. Na spragnionych wrażeń czeka wyciąg na Palenicę, wypożyczalnie rowerów i ścieżki, które zaprowadzą aktywnych seniorów aż na Słowację.

Źródło "Wanda" spodoba się tym, którzy cenią sobie oryginalne miejsca. Dotarcie do źródła może jednak sprawić niektórym kłopot, ponieważ trasa do niego nie jest oznakowana, mimo, że znajduje się prawie w centrum miasta. Władze Szczawnicy powinny również rozważyć, umieszczenie tabliczek informacyjnych przy punkcie poboru wody. "Wanda" jest trochę zapomnianym miejscem na mapie Szczawnicy. Właśnie to sprawia, że warto do niego dotrzeć i odkryć na nowo jego urok. 

Próbowaliście już wód ze Szczawnicy? A może innych z naszego przewodnika? Zapraszamy wszystkich seniorów do dzielenia się doświadczeniami i wspomnieniami z własnych wypraw, o typowanie miejsce gdzie wybrać się trzeba obowiązkowo i tych, których z różnych względów nie polecają. Informacje ze zdjęciami można przesyłać na adres [email protected] i korzystając z formularza dostępnego TUTAJ

Projekt dofinansowany ze środków Programu Rządowego na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014-2020