Sądeczanin na szczycie. Marek Fiut trenerem reprezentacji Polski kobiet

Sądecczyzna będzie mieć swojego przedstawiciela na najwyższym szczeblu sportowym! Marek Fiut został trenerem reprezentacji Polski kobiet w sepak takraw (inaczej „siatkonoga”). Dyscyplina ta, w Polsce nie jest jeszcze szerzej znana, jednak wkrótce może się to zmienić. – Liczę, że sepak takraw obejmie niedługo swoim zasięgiem większą część naszego kraju – mówi Marek Fiut.

Tak to prawda. Sądeczanin będzie trenował kadrę narodową. Mowa o Marku Fiucie, który został powołany na tę funkcję w reprezentacji Polski kobiet w sepak takraw, zwanej inaczej „siatkonogą”. Zaskoczenie jest tym większe, że jest to dyscyplina, która do niedawna była w naszym kraju znana jedynie z treningów klubów piłkarskich. Jakie były kulisy jego powołania na to stanowisko?

- Jest to decyzja zarządu. Federacja w sepak takraw jest młoda i nie ma zasięgu ogólnopolskiego. W poprzednim roku zajął się tym Paweł Podczerwiński, poprzez kontakty z ambasadorem Tajlandii. Stworzona została dzięki temu liga, rozegrano również pierwszy mecz międzypaństwowy Polska – Serbia w kategorii mężczyzn. Miało to miejsce w Nowym Sączu, na hali MOSIR przy ul. Nadbrzeżnej– mówi Marek Fiut.

Niedługo później nowy trener reprezentacyjny zgłosił również swoją drużynę. – Jak na razie jest to dyscyplina niszowa. Kategoria mężczyzn jest bardziej rozbudowana, bo swoim zasięgiem obejmuje Kraków i Podhale. Jeśli chodzi o kobiety, to tak naprawdę jesteśmy my z Nowego Sącza i drużyny z Podhala. Wszystko jest póki co w formie budowy – twierdzi Marek Fiut

Paweł Podczerwiński został zatem trenerem reprezentacji męskiej, natomiast sądeczanin drużyny żeńskiej. – Będzie się ona składała jak na razie z zawodniczek sądeckich i podhalańskich. Byliśmy zaproszeni na turniej do Szwajcarii, lecz koronawirus pokrzyżował te plany. W przyszłym roku, jeśli będzie to możliwe, to na pewno będziemy chcieli zorganizować mecz pokazowy w Nowym Sączu – mówi Marek Fiut.

Kolebką sepak tekraw jest Tajlandia. Tamtejsza federacja ma nadzieję, że "siatkonoga" wkrótce zostanie ogłoszona dyscypliną olimpijską. – Jeśli chodzi o Europę, to tylko 9 państw ma swoje kobiece reprezentacje, więc mamy nadzieję, że być może uda się tam wystąpić. Bardzo nas wspiera Ambasada Tajlandzka – dodaje Marek Fiut.

Co jest potrzebne do gry w „siatkonogę”? Nasz rozmówca uważa, że wystarczy dobra technika piłkarska i sprawność fizyczna. – Na Podhalu funkcjonuje już nawet klasa sportowa o tym profilu, więc liczę, że wkrótce sepak tekraw obejmie swoim zasięgiem większą część naszego kraju. Zachęcam wszystkich chętnych do spróbowanie swoich sił – kończy trener Marek Fiut. (MP), fot.: Polska Federacja Sepak Takraw

Skomentuj