Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
14/02/2023 - 12:25

Plebiscyt na Najpopularniejszego Sportowca Sądecczyzny. Poznajcie kolejnych finalistów

Dzieje się w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Sądecczyzny. Wielki finał cały czas trwa. O końcowe zwycięstwo walczy 10 zawodników, dla których poprzedni rok był bardzo udany. Poznajcie bliżej kolejnych z nich.

Dominik Kędzierski

Miejsce zamieszkania: 
Zubrzyk (gmina Piwniczna Zdrój)

Inne pasje obok sportu?
Wszystkie moje zainteresowania skupione są w obszarze jeździectwa i hodowli koni American Quarter Horse. Poza rozwojem i chęcią poszerzania wiedzy przy pracy z końmi dużą część swojego czasu poświęcam na przegląd i analizę rodowodów koni AQH. Interesuje się łączeniem odpowiednich linii rodowodów.

Największy sportowy sukces w karierze?
Wygranie ogólnej klasyfikacji w zawodach pod patronatem organizacji NRHA CZECH w dwóch klasach (ROOKIE PROFESSIONAL SBH 5 Under Open) 

Sportowe plany na 2023 rok?
Przygotowanie młodych koni do poziomu, który da mi możliwość ich pokazania na zawodach. Myślę, że również jest to odbycie kilku startów z ogierem RQH Redtobygay.

Od kiedy trenujesz swoja dyscyplinę?
Jeżdżę konno od dziecka tj. od  ponad 20 lat, natomiast ze stylem western i treningiem koni w tej  dziedzinie jestem związany około 15 lat.

Kto był twoim pierwszym trenerem, a kto jest obecnie?
Pierwsze kroki na koniu stawiałem pod okiem swojego Taty i myślę, że to on zaszczepił we mnie miłość do jazdy konnej. Następnie, gdy dotarło do mnie, że chciałbym rozwijać swoje umiejętności w westernie miałem możliwość współpracować z Aleksandrem Jarmułą w Starych Żukowicach koło Tarnowa. Do dnia dzisiejszego utrzymujemy dobre relacje, jednak  nasza współpraca nieco się zmieniła. Już nie tylko mogę zdobywać tam wiedzę i doświadczenie, ale sam chętnie dziele się moimi umiejętnościami podczas pracy z jego końmi.

Na mojej drodze miałem również możliwość pracy z takimi trenerami jak Przemek Teneta czy Łukasz Czechowicz. Zarówno jeden i drugi otworzył mi umysł na zupełnie inne metody treningu. Poza stałą współpracą z trenerami miałem możliwość szkolić się pod okiem zagranicznych trenerów podczas organizowanych klinik, byli to m.in. Steffano Ferri, Mirko Midili, Sylvia Rzepka. Obecnie mogę obserwować pracę Łukasza Czechowicza w Ośrodku Roleski Ranch w Starych Żukowicach, co daje mi możliwość stałego rozwoju i przebywania w miejscu, które śmiało można powiedzieć stanowi jeden z najlepszych ośrodków w Polsce i  Europie.

Kto cię zaprowadził na pierwszy trening, kto zaszczepił w tobie ten sport?
Na pierwsze treningi odwoził mnie tata do Starych Żukowic. Jak już wcześniej wspomniałem, to on zaczepił we mnie tę pasję. Mieliśmy w domu konie. Moi bracia również jeździli konno, jednak w stylu klasycznym. Wiedziałem, że chcę jeździć, ale cały czas szukałem czegoś co mnie naprawdę zainspiruje. I właśnie tak udało mi się odkryć western. Jak tylko zobaczyłem pracę w tym stylu wiedziałem, że jest to coś, co chcę w życiu robić. Moje początki westernu przed pierwszymi treningami z Aleksandrem Jarmułą skupione były na czytaniu  westernowych książek, poradników, gazet, następnie oglądaniu nagrań na płytach CD. I tak powoli zagłębiając się w ten styl miałem możliwość poznawać coraz większą ilość osób związanych z westernem, a tym samym doświadczać nowych umiejętności.

Twój sportowy cel?
Moim marzeniem jest możliwość startów na koniach swojej hodowli oraz pokazywanie się na większych europejskich arenach. Jeśli udałoby się połączyć jedno i drugie, to byłoby spełnienie jednego z większych marzeń.

Czy jest ktoś, komu chciałbyś podziękować?
Chciałbym podziękować wszystkim którzy mnie wspierają i dopingują w dążeniu do celu. Tych osób jest wiele. Jednak szczególnie chciałbym podziękować mojej żonie - Natalii za jej wsparcie, na które zawsze mogłem i mogę liczyć, zarówno w tych dobrych i szczególnie w tych trudniejszych chwilach. Bardzo dziękuje właścicielowi konia na którym miałem możliwość startować w ostatnim sezonie. Dziękuję Jakub Nieć za zaufanie i możliwość rozwoju, to dzięki takim osobom jak ty mam szanse na rozwój i osiąganie celów.

Kolejny finalista na następnej stronie (fot., rozmowa: organizator/ Stowarzyszenie Dla Miasta)







Dziękujemy za przesłanie błędu