Nowy Sącz: drugi przetarg na stadion Sandecji i już jest protest do KIO

Niedawno został ogłoszony drugi przetarg na budowę nowego stadionu Sandecji przy ul. Kilińskiego. Na budowę stadionu zarezerwowana jest kwota 50,5 mln złotych.

Termin składania ofert upływa 30 kwietnia.

- Już jedna z firm oprotestowała warunki przetargu. To, że zdaniem tej firmy, wymagania są za wysokie – powiedział portalowi Sądeczanin.info Artur Bochenek, wiceprezydent Nowego Sącza. – Firma ta złożyła już protest do Krajowej Izby Odwoławczej.

Zapytaliśmy wiceprezydenta, czy w związku z taką sytuacją realne staje się wykonanie nowej podgrzewanej murawy przy ul. Kilińskiego?

- Jeśli startujące w tym przetargu firmy nie będą się odwoływały do KIO, to rysuje się taka możliwość. Jeśli jednak termin podpisania umowy z wyłonionym wykonawcą się wydłuży to no cóż…Podgrzewana murawa będzie wykonana później. Na razie mamy podpisaną umowę GKS Tychy na wynajem w Tychach stadionu na wszelki wypadek. Także Sandecja już spełnia warunki licencyjne.  

Możliwość gry na stadionie innego klubu niesie za sobą koszty i to nie małe. O te koszty zapytaliśmy wiceprezydenta.

- Bierzemy pod uwagę trzy miesiące i pięć, albo sześć meczów. Mówimy o kwocie około pół miliona złotych – dodaje wiceprezydent.

Jeśli proces wyłaniania wykonawcy budowy stadionu byłby nie zaburzony, przy założeniu, że nie byłoby odwołań potencjalnych oferentów do KIO to, jak mówi wiceprezydent, miasto mogłoby podpisać umowę na wykonanie tego potężnego zadania pod koniec maja.

- Jeśli firmy i teraz będą się odwoływały to realizacja budowy stadionu może opóźnić się nawet do jesieni – mówi wiceprezydent Bochenek. – Mamy nadzieję, że tak nie będzie.