Krzysztof Konar w czołówce! Udany rajd w wykonaniu sądeckiego kierowcy

W ubiegły weekend odbyła się druga runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Tym razem kierowcom przyszło się ścigać w Rajdzie Śląska. Bardzo dobrze spisał się w nim sądeczanin – Krzysztof Konar, który wraz z pilotem Bożydarem Grzywaczewskim, zajął wysokie 4. Miejsce w klasie Open 2WD. Sukces jest tym większy, że zawody miały bardzo mocną obsadę.

Na starcie stanęło ponad sto załóg. W klasie, w której startował sądeczanin rywalizowało dziesięć z nich. Podczas rajdu panowały duże emocje. Przejazdu nie ułatwiały zawodnikom trudne warunki z jakimi musieli się zmierzyć na trasie. - Już podczas opisu wiedzieliśmy że nie będzie łatwo, ponieważ na odcinkach specjalnych bardzo zmieniała się przyczepność. W kilku miejscach udało nam się rozwinąć prędkość maksymalną, czyli 190km/h, a jak wiadomo obranie punktu hamowania przy niej nie jest łatwe – mówi Krzysztof Konar.

Nie obyło się również bez problemów, załodze udało się z nich jednak wyjść obronną ręką. - Od początku próbowaliśmy utrzymać niezłe tempo. Pojawiły się co prawda małe przygody, ale wynikały one z dynamiki i próby ataku, a nie z wolnej jazdy. Na trzecim odcinku specjalnym, straciliśmy bieg wsteczny i musieliśmy oszczędzać skrzynię żeby dowiozła nas do mety – twierdzi Konar.

Ostateczny wynik może zatem cieszyć, co podkreśla sam kierowca - Jest to dopiero drugi start nowo zbudowanym samochodem po trzyletniej przerwie. Na pewno jesteśmy zadowoleni z pozycji na mecie. Rajd odbieram raczej pozytywnie, udało się zrobić kolejne kilometry Oesowe. Nasze auto BMW 1M ma jeszcze duży potencjał, sekwencyjna skrzynia biegów na pewno jest jego wielkim atutem, mam nadzieję że w niedługim czasie uda nam się go w pełni wykorzystać – kończy Krzysztof Konar. (MP), fot: Krzysztof Konar