Krynica: znad Bałtyku, w góry. 20 śmiałków na rowerach przejechało 1179 km
Znad morza, w góry wystartowało dwudziestu śmiałków, uczestników V Krynickiego Rajdu Rowerowego. Start wyznaczono na promenadzie w Krynicy Morskiej. Następnie trasa tegorocznej edycji biegła wybrzeżem Bałtyku. Po drodze rowerzyści odwiedzili latarnie morskie, w sumie aż siedemnaście.
Na rowerowej mapie znalazły się takie nadmorskie miejscowości, jak Gdynia, Łeba, Jarosławiec i Mrzeżyno. Następnie ze Świnoujścia wzdłuż Odry do Wrocławia. Stąd pociągiem rowerzyści pojechali do Tarnowa.
Ostatniego dnia cykliści wystartowali z Jamnicy, aby po południu zameldować się na mecie w krynickim Parku Słotwińskim. W sumie kolarze przejechali 1179 kilometrów. Pogoda i humory wszystkim dopisały.
Pomysł przejazdu na rowerach przez Polskę powstał sześć lat temu, podczas wizyty Krynickiej Organizacji Turystycznej w Krynicy-Morskiej. W ten sposób narodziła się cykliczna impreza sportowa, promująca górskie uzdrowisko.
I Krynicki Rajd Rowerowy zorganizowano w ramach współpracy pomiędzy Bogdanem Kałuckim, prezesem Krynickiej Organizacji Turystycznej i Danielem Lisakiem, kierownikiem KOT, a Adrianem Bogusłowiczem, prezesem Lokalnej Organizacji Turystycznej z Krynicy Morskiej.
Organizatorem V Rajdu była Krynicka Organizacja Turystyczna, a partnerem jest powiat nowosądecki.
(MK) fot. aut.