Dziś pożegnaliśmy Kazimierza Kuropeskę, wielką postać sądeckiego sportu
Kazimierz Kuropeska urodził się w 1949 roku w Nowym Sączu, na Starym Mieście. - Chodziliśmy do tej samej podstawówki, "jedynki" imienia Adama Mickiewicza - mówi Krzysztof Szkaradek, długoletni prezes KS "Start", który opowiada nam o śp. Kazimierzu Kuropesce. - Kazimierz był o klasę wyżej. Potem nasze drogi się rozeszły, on poszedł do szkoły kolejowej, ja do pierwszego liceum. Już wtedy uprawiał kajakarstwo w "Starcie", był jednym z najlepszych zawodników obok Jerzego Scheuera i Janusza Rembilasa.
Kazimierz Kuropeska został drugim trenerem kadry i astystentem Antoniego Kurcza, twórcy potęgi polskiego kajakarstwa górskiego. - Ale w 1972 roku na igrzyska olimpijskie nie pojechał, musiał ustąpić miejsca jakiemuś dygnitarzowi z Warszawy - wspomina Krzysztof Szkaradek. - Trenował i kontynuował naukę, skończył technikum kolejowe, potem studia na AWF we Wrocławiu ze specjalizacją trenerską, założył tam też sekcję kajakarstwa górskiego.
Kolejną taką sekcję Kazimierz Kuropeska założył w Drzewicy, w tamtejszym klubie "Gerlach", gdzie trafił po powrocie z Austrii. Po kilku miesiącach został trenerem kadry narodowej, najpierw seniorów, potem juniorów. W Polskim Związku Kajakarstwa przepracował kilkanaście lat, a gdy wrócił do Sącza, zaangażował się w prace KS "Start". Zdążył wydać drukiem pierwszy tom historii klubu, nim przegrał z bezlitosną chorobą. ([email protected])