Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
13/09/2021 - 13:30

Dawid Błanik nie zagra już w Sandecji. Teraz może być jej katem…

Dobiegła końca telenowela związana z transferem zawodnika Sandecji - Dawida Błanika do Korony Kielce. Klub oficjalnie poinformował MZPN o wygaśnięciu jego kontraktu. Piłkarz w nowych barwach może zadebiutować w meczu przeciwko… „Biało-czarnym”.

Saga transferowa związana z przejściem Dawida Błanika do Korony Kielce dobiega końca. Przypomnijmy, że piłkarz miał zostać wykupiony przez ligowego rywala Sandecji w ostatnim dniu okienka transferowego jednak „Biało-czarni” zgłaszali do sposobu przeprowadzenia transakcji poważne zastrzeżenia. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Co najciekawsze, piłkarz został już zaprezentowany jako nowy gracz świętokrzyskiej ekipy. Nie mógł jednak występować w jej barwach dopóki sprawa się nie wyjaśni. Po kilku dniach milczenia Sandecja wystosowała specjalny komunikat.

- W trakcie wykonywania procedury odstąpienia, zaistniały poważne wątpliwości co do prawidłowości działań dokonywanych przez Koronę i zawodnika, jak i co do skutków prawnych tych działań oraz zaniechań. Wątpliwości Sandecji dotyczyły przede wszystkim skuteczności złożonego oświadczenia oraz chwili zapłaty za zawodnika. Wstępne analizy prawne wykazywały, że doszło do naruszenia procedur mogących powodować poważne konsekwencje prawne – informuje klub.

- W świetle powyższego, Sandecja zleciła wykonanie kompleksowych opinii prawnych, a do czasu ich otrzymania wstrzymała się z dokonywaniem jakichkolwiek czynności związanych z transferem zawodnika, jak i z komentowaniem zaistniałej problematyki – czytamy dalej.

Negocjacje między klubami nie przyniosły żadnego rozwiązania. Najbardziej realnym scenariuszem był brak możliwości dopuszczenia zawodnika do rozgrywek przed otwarciem zimowego okna transferowego.

- W związku z powyższym, Sandecja postanowiła, że "nie przyłoży ręki” do blokowania Dawida i złożyła w Małopolskim Związku Piłki Nożnej oświadczenie o wygaśnięciu kontraktu piłkarza z Sandecją. Uważamy, że nie mając 100% przekonania, iż organy jurysdykcyjne PZPN orzekną, że Dawid jest nadal naszym piłkarzem, wdanie się w spór byłoby sprzeczne z szeroko pojętym „duchem sportu” – uważa klub.

Czy były piłkarz Sandecji będzie chciał się odegrać na swoim poprzednim pracodawcy? Szansę ma do tego niepowtarzalną. Zadebiutować w Koronie może w meczu przeciwko sądeczanom. Piłkarz strzelił w tym sezonie już trzy gole. „Biało-czarni” mają się czego obawiać… ([email protected], fot.: Adrian Maraś, Sandecja Nowy Sącz)







Dziękujemy za przesłanie błędu