Bum na bon turystyczny także dla emerytów i rencistów?

Pomysł bonu turystycznego, przysługującego rodzinom korzystającym z programu 500 plus, miał - w założeniu - rozruszać branżę turystyczną, mocno dotkniętą negatywnymi następstwami epidemii. Miał także współfinansować wakacje dla rodzin, które – z rozmaitych przyczyn – na wakacje nie stać. Świadczenie w wysokości 500 złotych przypada na jedno dziecko, w przypadku dziecka niepełnosprawnego – przysługuje dodatkowy bon w wysokości 500 złotych.

Bon nie ma formy gotówkowej, jest elektronicznym świadczeniem udzielanym przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, z którego rozliczają się przedsiębiorcy turystyczni lub organizacje pożytku publicznego, zarejestrowane w Polskiej Organizacji Turystycznej. Bon jest generowanym w systemie po rejestracji na Platformie Usług Elektronicznych ZUS 16-cyfrowym numerem, przesyłanym na podany na platformie numer telefoniczny bądź email.

Logowanie na platformę jest możliwe przy korzystaniu z bankowości elektronicznej największych działających w Polsce banków. Numer taki okazuje się podczas rezerwacji pobytu bądź w momencie  zakwaterowania. Do końca marca 2022 roku można nim zapłacić na terenie naszego kraju za usługi hotelarskie i turystyczne, jak pobyt w hotelu, na koloniach czy letnich obozach. Jest niewymienialny na gotówkę, co ma zapewnić właściwe wykorzystanie zapomogi.

Do kiedy ważny jest bon turystyczny. Program cieszy się dużym zainteresowaniem. Jak informuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych, wydano już ponad 1,6 mln bonów o wartości około 1,5 miliarda złotych. Dokonano prawie 550 tysięcy transakcji bonami na łączną kwotę 400 mln złotych. Do Polskiej Organizacji Turystycznej zgłosiło się prawie 30 tysięcy podmiotów, chętnych do świadczenia usług.

W ubiegłym sezonie dochodziło do problemów z aktywacją bonu. Internet huczał od historii ludzi, którym nie udało się wejść na stronę i uzyskać bonu. Polska Organizacja Turystyczna tłumaczyła to nowością systemu oraz szybkim tempem wprowadzenia benefitu – planowano, by wszedł w życie z początkiem sierpnia. Na kłopoty (głównie techniczne) z obsługą bonu skarżyli się także właściciele obiektów noclegowych. Dziś wygląda na to, że system okrzepł, a skala problemów związanych z uzyskaniem bądź rejestracją bonu jest niewielka.

Wszystko wskazuje na to, że ten popularny program zostanie poszerzony o kolejną grupę beneficjentów. W ostatnią środę senacka komisja ustawodawcza poparła nowelizację ustawy o bonie turystycznym, przewidującą objęcie pomocą kolejnej grupy społecznej.

Senat planuje rozszerzenie bonu na emerytów i rencistów. Nowelizacja miała by objąć około 9 milionów ludzi. Grupa ta skarżyła się do Rzecznika Praw Obywatelskich na nierówne traktowanie osób najsłabszych, starych i chorych w dostępie do wypoczynku. Ponadto senatorowie chcą objąć pomocą dzieci, których rodzice pracują za granicą.

Senatorowie proponują uruchomienie takiego bonu turystycznego z dniem 1 września, a uprawnienia emerytów i rencistów obowiązywały by do 31 marca 2022 roku. Senatorowie, przedstawiając uzasadnienie nowelizacji stwierdzili, że bon turystyczny poprawia sytuacje branży, ale tylko w okresie letnim. Senator nadmienił, że w roku 2020, przy spadku PKB o 2,8 procent, przemysł turystyczny stracił aż 27 procent.

Rozszerzenie programu na emerytów i rencistów oraz jego zapoczątkowanie z końcem okresu wakacyjnego ma – zdaniem pomysłodawców – wspomóc branżę w chwili, gdy ruch turystyczny znacząco maleje a branża potrzebuje wsparcia. A środki na program w budżecie są, gdyż do tej pory z programu skorzystała jedna czwarta uprawnionych. W lipcu ubiegłego roku taka poprawka przepadła w głosowaniu na Wiejskiej – odrzucono ją głosami partii rządzącej. Argumentowano, że świadczenia emerytów nie zostały ograniczone przez epidemię koronawirusa, jak stało się w przypadku wielu rodziców. Jak zagłosują posłowie tym razem? Przekonamy się niebawem. (Dzbeński)