Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
13/10/2020 - 17:50

Wieża na Koziarzu: widok z baśniowej krainy. Aktywni Sądeczanie, ruszamy!

Wieża na Koziarzu to jedna z najprzyjaźniejszych wież dla seniorów wśród tych, które przedstawiamy w naszym cyklu "Aktywny Sądeczanin". Ale, ale - żeby tam dotrzeć, potrzebna jest jednak doskonała kondycja. Zapewniamy – widok z wieży rekompensuje ogromny wysiłek, bo panorama jest naprawdę wyjątkowa.

Jak dostać się na wieżę? Są dwie możliwości – żółtym szlakiem od Łącka i zielonym od Tylmanowej. My rekomendujemy szlak z Tylmanowej - to trasa, która - zwłaszcza niewprawnym wspinaczom - da satysfakcję z jej pokonania. Nam wejście i powrót zabrało 4 godziny, ale jeśli macie lepszą kondycję, zapraszamy do pobicia naszego wyniku. Skąd wyruszyć? Są dwie opcje – start z parkingu przy Szkole Podstawowej w Tylmanowej na osiedlu Mastalerze albo z miejsca przecięcia szlaków żółtego z zielonym, bo i tu można przed szlabanem odcinającym drogę od lasu zostawić auto. Szlak jest bardzo dokładnie oznakowany.

Widok z wieży na Koziarzu. Fot. Sądeczanin

Jeśli wyruszymy pieszo już spod szkoły, gdzie nawet do południa, jest kilka wolnych miejsc parkingowych, po przejściu kilkuset metrów wśród dopieszczonych obejść Tylmanowej, nużącej trasy z kilkoma stromymi podejściami o kącie nachylenia chyba ze 40 stopni, nagrodzeni możemy zostać widokami z polany Kolebisko. Miejsce to dostarczy nam pierwszych cudownych wrażeń - widać stąd , jedynie przy dobrej pogodzie - Tatry, Pieniny i Pasmo Lubania. Mamy nadzieję, że to dostrzeżecie; nam się nie udało - niskie, deszczowe chmury października nie sprzyjają rozległym widokom.

Zobacz też: Wieża na Eliaszówce: dla takich widoków warto być Aktywnym Sądeczaninem!

Jeśli skorzystamy z drugiej opcji, wymarsz z miejsca skrzyżowania szlaków, będziemy mieli zabezpieczone miejsce na wypoczynek po powrocie z wieży. Jest tu szałas, gdzie można skryć się przed deszczem, wypocząć a nawet rozpalić ognisko. Pod zadaszeniem zmieści się śmiało kilkanaście osób. Wiemy od miejscowych, że właśnie to rozwiązanie wybierają najczęściej osoby starsze i rodziny z dziećmi, wytrzymałymi na wysiłek. Jest jedno ale – koło szałasu nie ma ubikacji.
Pierwszy szałas na drodze na Koziarz. Uwaga, własność prywatna...

Od szlabanu do wieży jest tylko trochę ponad kilometr. A na końcu kolejne strome podejście – tu kijki naprawdę się przydadzą. Co zobaczymy ze szczytu bardzo solidnej, drewnianej, wybudowanej ze środków gminy Ochotnica Dolna w 2015 roku wieży?

Szczyt Koziarz ma 943 metry nad poziomem morza, wieża w sumie 30 metrów a taras na wysokości 20.7 m i dzięki czemu miejsce to serwuje niezakłóconą panoramę na Beskid Wyspowy, Beskid Żywiecki, Beskid Sądecki, Pieniny, Tatry i Gorce oraz miejscowości: Kamienicę, Tylmanową i Ochotnicę Dolną. Jesienią dodatkowo nasycimy oczy wręcz fantastycznymi kolorami przebarwiających się lasów.

Mała dygresja. Pamiętacie jak uprzedzaliśmy, że nowa wieża na Radziejowej może dostarczyć nieciekawych przeżyć osobom z lękiem wysokości czy przestrzeni, bo podesty i schody wykonane z metalu są ażurowe?

Zobacz też: Zamek w Czchowie. Przyjedziesz, zakochasz się i zostaniesz cały dzień

W tym odniesieniu Koziarz jest wręcz idealnym miejscem, by przekonać się, że podobne lęki można oswoić – taras na szczycie konstrukcji, który mieści maksymalnie 30 osób, jest obudowany! Podobnie jak poręcze. Dlatego wielu turystów określa to miejsce mianem wręcz idealnego dla tych, którzy chcą zdobywać szczyty, ale nie są jeszcze pewni swoich możliwości. A jaki jest komfort, gdy są z nami na wyprawie małe dzieci?

Na samym wzgórzu, u stóp wieży, mamy miejsce do rozpalenia ogniska i ławy wokoło. Uwaga, wszelkie śmieci zabieramy ze sobą. Koziarz nie oferuje koszy na śmieci.

A teraz ciekawostka, którą usłyszeliśmy od sołtysa Tylmanowej Jana Ligasa. Wiecie, że cały czas trwa dyskusja czy Koziarz rzeczywiście tak się nazywa? Bo okoliczni mieszkańcy od zawsze nazywają szczyt Trześniowym Groniem. – Mówią, że Trześniowy Groń to nazwa góralska, nasza a Koziarz to po lachowsku – śmieje się gospodarz wsi.

Zobacz też: Wieża na Radziejowej. WOW! Widok z 1280 metrów nad poziomem morza

Dlatego jak zapytacie w Tylmanowej kogoś o drogę na Koziarz, to nie dajcie się zaskoczyć jak Wam zacznie opisywać drogę na Trześniowy Groń właśnie.

Jeśli będziecie po wyprawie chcieli zjeść coś innego niż kanapki czy kiełbasa z grilla, w Tylmanowej jest Pizzeria a w Ochotnicy Dolnej karczma regionalna.

Jak dojechać do Tylmanowej? Można autobusem jadącym z Nowego Sącza na Krościenko nad Dunajcem albo do Szczawnicy. Tyle, że wtedy droga do wieży może Was rzeczywiście zmęczyć i jesteście uzależnieni od rozkładu jazdy. Dlatego bardziej komfortowym rozwiązaniem, szczególnie dla osób, które maja problem z poruszaniem się, będzie wyprawa własnym autem.

Dojazd zajmie nam ok. 40 minut a do pokonania jest ok. 40 km. W słoneczne, szczególnie weekendowe - dni jest jednak niemal pewne, że na trasie czeka nas przeprawa przez korek, który zwyczajowo tworzy się między Krościenkiem za Zabrzeżą. Wtedy nie ma zmiłuj – musimy na podroż doliczyć minimum pół godziny.

Zapraszamy też wszystkich seniorów do dzielenia się doświadczeniami i wspomnieniami z własnych wypraw, o typowanie miejsce gdzie wybrać się trzeba obowiązkowo i tych, których z różnych względów nie polecają. Informacje ze zdjęciami można przesyłać na adres [email protected] i korzystając z formularza dostępnego TUTAJ

Projekt dofinansowany ze środków Programu Rządowego na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014-2020  

(ES [email protected] fot: UG w Ochotnicy Dolnej)







Dziękujemy za przesłanie błędu