Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
27/08/2020 - 12:55

Gra w rugby. Moda czy sportowa egzotyka w Nowym Sączu

Od 2004 roku w Nowym Sączu działa klub rugby Biało-Czarni. Dyscyplina ta, choć wydaje się cały czas egzotyczna, staje się coraz bardziej popularna. Ten sport kształtuje charakter – mówi Grzegorz Goliński, sekretarz klubu

Klub Biało-czarni Nowy Sącz został oficjalnie założony 31 sierpnia 2004 roku, ale już w czerwcu drużyna rozegrała sparing z Juvenią Kraków. Pierwszym (a później długoletnim) trenerem był Tadeusz Janik. Biało-Czarni grali cztery sezony (2004/05, 05/06, 06/07, 09/10) w II lidze i trzy w Ekstralidze Rugby 7, zajmując w niej III miejsce w 2007 roku. Cztery lata później drużyna do lat 20, zdobyła IV miejsce w Mistrzostwach Polski U-20. W sezonie 2011/2012 zespół zajął II miejsce w Finale Polskiej Ligi Rugby 7, która była traktowana jako finał Pucharu Polski. W latach 2013/2014 Biało-czarni występowali w II lidze. Dwa lata później sądeccy rugbiści wywalczyli historyczny awans do I ligi. W sezonie 2016/2017 drużyna ponownie rywalizowała w II lidze z 13 drużynami  z całej Polski.

W ostatnim czasie ekipa musiała się mierzyć z różnymi wyzwaniami, w związku z czym postanowiono zmienić priorytety.

Oprócz pandemii koronawirusa mieliśmy duże „ubytki”  kadrowe, więc skupialiśmy się tylko na trenowaniu dzieci i młodzieży. Seniorzy nam się lekko „posypali”, aczkolwiek w tamtym roku na jubileusz piętnastolecia graliśmy sparing z Juvenią Kraków. Chcemy od rundy jesiennej wrócić do polskiej ligi rugby 7 – mówi Grzegorz Goliński, sekretarz klubu, będący w nim od początku jego funkcjonowania.

Klub wyszkolił w przeszłości wielu zawodników, którzy obecnie grają w Ekstralidze. W Juvenii występuje 7 zawodników wywodzących się z Nowego Sącza. Trzech z nich jest reprezentantami Polski. W kadrze narodowej w różnych kategoriach wiekowych zagrali już: Marcin Siemaszko, Michał Jurczyński, Bartłomiej Janeczko, Arkadiusz Korusiewicz, Damian Zając, Adam Kubisz, Piotr Jabrocki, Dariusz Janik, Bartłomiej Skoczeń i Artur Stawiarski

Zobacz także: Nowosądeczanie lubią też rugby zimą

W drużynie chcą się skupić na popularyzacji rugby w szkołach. Będziemy uczestniczyć w programie „Rugby Tag”, liczymy, że szkoły będą otwarte – twierdzi Goliński. Biało-czarni dbają o patriotyczne wychowanie swoich podopiecznych. Od 3 lat organizują turniej niepodległości. W tym roku odbędzie się on po raz czwarty. Czy rugby są popularne w Nowym Sączu? Zdaniem naszego rozmówcy, trend jest wzrostowy, chociaż nie mogą się one równać z innymi dyscyplinami.

Wiadomo, że piłka nożna, siatkówka, czy koszykówka są bardziej popularne, ale rugby też się rozwijają. Ludzie w mieście nas znają, funkcjonujemy od 2004 roku, w tym czasie uczestniczyliśmy w różnych kampaniach społecznych. Gramy i trenujemy na boisku w Zawadzie. Organizowaliśmy również międzypaństwowy mecz, jaki odbył się na stadionie Sandecji, w którym reprezentacja Polski grała z Czechami.  – mówi Grzegorz Goliński.

Na pewno na fakt coraz większej popularności, wpływają walory jakie niesie za sobą ten sport. Rugby to dyscyplina dobrze kształtująca charakter i osobowość. Nie jest ona łatwa, bo trzeba być wszechstronnym oraz silnym. Żeby wygrać mecz należy dużo myśleć podczas gry, bo nie należy ona do najłatwiejszych – kończy Goliński.

MP, fot. Rugby Club Biało-Czarni Nowy Sącz
  · 







Dziękujemy za przesłanie błędu