Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
21/08/2021 - 06:00

Sądecki radny wybierał prezesa PZPN-u. Oddał zwycięski głos

W środę odbywały się wybory na nowego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Swoje głosy oddawali przedstawiciele m.in. klubów piłkarskich. Sandecję reprezentował radny Krzysztof Ziaja, którego zapytaliśmy dlaczego został nominowany do tej roli oraz na kogo zagłosował.

fot.: Iga Michalec

Era Zbigniewa Bońka w polskiej piłce nożnej dobiegła końca. Po 9 latach prezesury w PZPN, były znakomity piłkarz zakończył swoją działalność. Jego zastępcą, głosami zdecydowanej większości osób, został były szef Jagiellonii Białystok Cezary Kulesza.

Nowego prezesa wybierało 118 delegatów. Ponad połowa była przedstawicielami wojewódzkich związków piłki nożnej. Swoje głosy miały jednak także kluby z Ekstraklasy i Fortuna 1 ligi. Większość z nich reprezentowali prezesi. Nie było to jednak regułą w każdym przypadku.

Przedstawicielem Sandecji  był bowiem radny Koalicji Nowosądeckiej Krzysztof Ziaja. Dlaczego to właśnie on pojawił się na wyborach? – 24 września 2020 roku, czyli blisko rok temu, walne zgromadzenie akcjonariuszy MKS Sandecja, podjęło uchwałę określającą sposób powołania delegatów na Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo - Wyborcze PZPN. Na mocy tej uchwały Arkadiusz Aleksander, prezes Sandecji dokonał zgłoszenia w PZPN mojej osoby jako delegata na zjazd.– mówi „Sądeczaninowi”.

 Radny oddał zwycięski głos, bowiem poparł Kuleszę. Dlaczego się na to zdecydował? Czym przekonał go nowy prezes?

- Decyzja o poparciu kandydatury pana Cezarego Kuleszy została podjęta jednomyślnie przez konstruktywną część sądeckiego środowiska piłkarskiego, po głębokiej analizie jego dokonań i w oparciu o zaproponowany przyszły model funkcjonowania PZPN. Na niwie biznesowej dał się poznać jako skuteczny manager działający w wielu branżach. W obszarze sportowym zaistniał najpierw jako piłkarz Jagiellonii, później jako działacz, by w końcu zostać właścicielem tego klubu - uważa radny.

- Nie bez znaczenia jest to, że pan Cezary Kulesza zaangażował w Jagiellonię swoje olbrzymie, prywatne pieniądze. W tym czasie klub odniósł największe w historii sukcesy sportowe, również na arenie europejskiej. Od 2012 roku był członkiem zarządu PZPN, a od 2016 roku wiceprezesem PZPN. Ponadto przez wiele lat aktywnie działał w radzie nadzorczej Ekstraklasa S.A. Zna więc doskonale od podszewki problemy polskiej piłki nożnej - dodaje.

Istotny, z punktu widzenia Krzysztofa Ziaja, był też fakt, że nowy szef PZPN-u orientuje się w sytuacji Sandecji. Również to miało zaważyć, na oddaniu głosu na niego. - Bardzo dobrze orientuje się w sprawach Sandecji, wie o budowie nowego stadionu i doskonale zdaje sobie sprawę z jakimi wyzwaniami musi się teraz zmierzyć klub. Nie bez znaczenia jest także fakt, że w nowo wybranym 18 osobowym Zarządzie PZPN nie znalazł się ani jeden przedstawicieli Małopolskiego Związku Piłki Nożnej. Dlatego uważam, że decyzja o poparciu Pana Cezarego Kuleszy była najlepsza dla Sandecji - mówi radny Ziaja.

Przypomnijmy, że po rezygnacji Arkadiusz Aleksandra, "Biało-czarni" w dalszym ciągu szukają prezesa. Jego obowiązki pełni Łukasz Morawski. ([email protected], fot.: Iga Michalec)







Dziękujemy za przesłanie błędu