Sądecki Przegląd Drużyn: Hart Tęgoborze chce być w czołówce

Po tym jak w sezonie 2018/19 Hart Tęgoborze w dobrym stylu wygrał sądecką A-klasę, wyprzedzając w tabeli m.in. swojego lokalnego rywala – Łososia Łososina Dolna, można było przypuszczać, że kolejny rok, spędzony w Lidze okręgowej też będzie należał do udanych. Tak też rzeczywiście było. 27 pkt na koncie i 4. miejsce na koniec rozgrywek należy uznać za dobry wynik, osiągnięty przez beniaminka.

Sezon należy ocenić pozytywnie. Na pewno to miejsce odzwierciedlało potencjał drużyny. Można było znaleźć się jedną, czy dwie pozycje wyżej, bo straty były małe, jednak jesteśmy zadowoleni z tego, co osiągnęliśmy – mówi Krystian Dziedzic, zawodnik i działacz Harta Tęgoborze.

Zimą w drużynie z Tęgoborzy doszło do zmiany trenera. Bartłomiej Kosecki z osobistych powodów zrezygnował z dalszego prowadzenia pierwszej drużyny i zastąpił go Tomasz Szczepański.

W pierwszej kolejce nowego sezonu Hart pokonał 4:0 LKS Uście Gorlickie, jakie klub ma cele na rozgrywki?

Zobacz także: Sądecki Przegląd Boisk: Klasa Okręgowa Nowy Sącz-Gorlice – 1 kolejka

Chcemy zająć miejsce w czołówce, najbardziej satysfakcjonowałoby nas pozycja w pierwszej trójce. Czy chcemy awansować? Generalnie nie mamy takich planów, z racji własnych ograniczeń budżetowych, jednak jeśli pojawi się taka szansa to zrobimy wszystko żeby umożliwić chłopakom grę w wyższej lidze – twierdzi Dziedzic

Kadra Harta to „mieszanka”  młodości z doświadczeniem. Najbardziej wyróżniający się zawodnicy to trójka napastników: Paweł Kociołek, Adam Bajdel i Mateusz Dobosz, a także kapitan Sebastian Połeć.

Występuje również u nas wielu wychowanków, którzy grają dla Harta od wieku trampkarza. Są to np. Konrad Nowak, Maciej Hajduga, czy Rafał Hajduga – dodaje nasz rozmówca.

Zobacz także: Sądecki Przegląd Drużyn: Skalnik Kamionka Wielka wraca do IV ligi

W klubie oprócz seniorów funkcjonują też grupy młodzieżowe (juniorzy i trampkarze). Współpracuje  z nim też ściśle Akademia, po której ukończeniu młodzi zawodnicy trafiają do Harta.

Drużyna rozgrywa swe spotkania na własnym boisku w Tęgoborzy, czy jest planowana jego modernizacja?

Na chwilę obecną nasze obiekty nam w pełni wystarczają. Posiadamy obok głównej płyty też orlika. Jedyne czego nam brakuje to boiska treningowego ze sztuczną nawierzchnią, ale jest to „melodia przyszłości” – kończy swą wypowiedź Krystian Dziedzic.

W najbliższą niedzielę Hart Tęgoborze, w ramach 2. kolejki Klasy Okręgowej, zmierzy się na wyjeździe z Zyndramem Łącko.

MP, fot. Hart Tęgoborze