„Potwór” będzie wciąż zjadał rywali? Dariusz Dudek zostaje na dłużej w Sandecji
Już w niedzielę meczem z Widzewem Łódź piłkarze Sandecji rozpoczną kolejny sezon w Fortuna 1 lidze. Przed jego startem, z klubowego obozu wypłynęła informacja, która bez wątpienia ucieszy wszystkich kibiców. Dariusz Dudek będzie nadal trenerem „Biało-czarnych”.
Szkoleniowcem sądeczan został w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu, kiedy drużyna znajdowała się na dnie tabeli. Szybko ją „podniósł” wyprowadzając jeszcze przed końcem roku ze strefy spadkowej.
Prawdziwą petardą była jednak runda wiosenna, kiedy jego podopieczni miażdżyli kolejnych rywali. Zanotowali wówczas najlepszą w XXI wieku serię 17 z rzędu meczów bez porażki. Dariusz Dudek stworzył potwora, który niszczył wszystkich pierwszoligowców.
Pojawiła się szansa na baraże o ekstraklasę, jednak kilka porażek w końcówce sezonu je przekreśliło. Kadencja Dudka, biorąc pod uwagę problemy z początku sezonu, jest jednak niezwykle udanym czasem.
Klub poinformował, że nowa umowa została podpisana do końca sezonu 2021/2022 z automatycznym przedłużeniem o kolejne dwanaście miesięcy w razie utrzymania w I lidze.
-Budowa stadionu, rozwój infrastruktury, obiecujące transfery, stabilna sytuacja klubu oraz krótkie i treściwe negocjacje sprawiły, że zdecydowałem się zostać na dłużej w Sandecji. Zawsze stawiam przed sobą oraz całą drużyną ambitne cele – napisał trener na Facebooku.
- Spotkałem tutaj grupę zawodników oraz współpracowników, z którymi nadajemy na tych samych falach. Kierunek jest jasny, możliwości są. Chcemy, aby Sandecja rozwijała się z każdym kolejnym dniem – dodaje.
Nowym dyrektorem Akademii Sandecji został natomiast były piłkarz sądeczan Mariusz Merklinger. Zastąpił na tym stanowisku Rafała Wisłockiego, który odszedł do Bruk-Bet Termalici. ([email protected], fot.: Sandecja Nowy Sącz)