Koniec rundy jesiennej w niższych ligach. Kto na czele tabeli, a kto ostatni?
IV-ligowcy ostatnią kolejkę mieli rozegrać w ubiegły weekend. Niemal wszystkie spotkania zostały jednak przełożone na późniejszy termin. Jedynym meczem był pojedynek Skalnika z Bocheńskim KS, w którym padł remis 1:1.Piłkarze z Kamionki Wielkiej zajmują 15. miejsce w tabeli.
Na 4. pozycji jest Kolejarz Stróże, który 11 listopada przegrał z rezerwami Bruk-Bet Termalici 0-5. Do udanych całą rundę może zaliczyć Limanovia. Trzecia lokata to bez wątpienia dobry wynik. Porażka 4-3 z Wolanią Wola Rzędzińska sprawiła, że 7. miejsce spadł Poprad Muszyna.
W środku stawki (i jednocześnie w strefie spadkowej) znajduje się Glinik. Jeszcze niżej plasuje się Sokół Słopnice, który ma jednak do rozegrania jeszcze dwa mecze zaległe.
Ostateczne rozstrzygnięcia jesienne poznaliśmy już w sądecko-gorlickiej Klasie Okręgowej. Całkowicie zasłużony tytuł mistrz pierwszej rundy zdobyła Barciczanka. Jak dotąd zanotowała komplet zwycięstw (w ostatniej kolejce z Hartem Tęgoborze) i jest na najlepszej drodze do wygrania rozgrywek.
Na drugim miejscu, ze stratą 14 punktów do lidera, znalazła się Biegoniczanka. To również bardzo dobry wynik beniaminka. W niedzielę wygrała 2-1 w derbowym spotkaniu z Sokołem Stary Sącz. Łącznie, przez całą rundę zanotowała 4 porażki.
Tyle samo punktów ma trzeci w tabeli Gród Podegrodzie. Na czwartej pozycji jest natomiast Dunajec, który sensacyjnie przegrał w ostatniej kolejce z przedostatnią Kobylanką. Na piątej lokacie uplasował się pierwszy przedstawiciel powiatu gorlickiego – LKS Uście Gorlickie.
Stawkę zamyka LKS Łużna z 4 punktami na koncie. Przedostatnia jest Kobylanka. Trzecią pozycję od końca zajmuje Helena, a czwartą Zyndram Łącko.
O A i B-klasie przeczytasz na następnej stronie