Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
19/11/2021 - 20:35

Jeszcze nie tym razem. Kibice nie zobaczą kolejnego meczu Sandecji

Piłkarze Sandecji wrócili wreszcie na ulicę Kilińskiego. W środę musieli uznać wyższość Skry Częstochowa. Mecz rozgrywany był bez udziału kibiców. Jak się okazuje, fani „Biało-czarnych” również spotkania z Widzewem nie będą mogli obejrzeć z trybun.

W środę piłkarze Sandecji nadrobili ligowe zaległości. Mecz ze Skrą Częstochowa był wcześniej dwukrotnie przekładany. Udało się go jednak wreszcie rozegrać. Co ciekawe był historyczny, bo po raz pierwszy odbywał się na nowej, podgrzewanej murawie. Niestety, „Biało-czarni” musieli uznać wyższość rywala, któremu ulegli 0-1.

Mimo że spotkanie rozgrywane było „na placu budowy” w Nowym Sączu, kibice nie mogli oglądać go z trybun (ratowali się więc widokiem z mostu na Kamienicy).

- Cieszę się, że wreszcie zagramy w domu! To miejsce, gdzie zawsze czuliśmy się mocni. Mecz ze Skrą Częstochowa odbędzie się jeszcze bez udziału publiczności, jednak proszę o wyrozumiałość i cierpliwość. Wszystko wskazuje na to, że na spotkanie z Widzewem 22 listopada będę mógł zaprosić Was na trybuny – napisał kilka dni temu na Facebooku prezydent Ludomir Handzel.

Jak się okazało również mecz z wiceliderem Fortuna I Ligi rozgrywany będzie jednak bez udziału publiczności. Niestety, w dalszym ciągu nie ma na to odpowiedniej zgody. Informację potwierdził już klub w oficjalnym komunikacie. - Decyzja z uwagi na względy bezpieczeństwa zapadła po negatywnej opinii policji - informuje Sandecja.

Czy to ostatni taki przypadek w tym sezonie? Miejmy nadzieję. Kolejne spotkania „Biało-czarni” rozegrają w niedzielę (28 listopada) z Górnikiem Polkowice. ([email protected], fot.: MP)







Dziękujemy za przesłanie błędu