Czwarta ligowa porażka Sandecji. Miedź Legnica była za mocna
Od początku sezonu piłkarze Sandecji spisują się bardzo dobrze. Po 10. Kolejkach zajmowali 4. miejsce w tabeli. Niestety, w wyjazdowym spotkaniu z Miedzą Legnica, „Biało-czarni” odnieśli czwartą ligową porażkę.
Od początku spotkania miejscowi dominowali na boisku. Dobrej sytuacji nie wykorzystał Patryk Makuch oraz Nemanja Mijuskovic, którego w sytuacji „jeden na jeden” zatrzymał Dawid Pietrzkiewicz.
Bramka padła jednak dopiero w 31 minucie. Do piłki dogranej z lewej strony boiska dopadła Makuch i skierował ją do bramki. Przed przerwą nie oglądaliśmy już goli, choć odpowiedzieć próbował Jakub Zych (strzał minął światło bramki).
W 54 minucie było już 2-0. Makuch minął Pietrzkiewicza i skierował piłkę do bramki. „Biało-czarni” zdobyli gola kontaktowego w 60 minucie (rzut karny wyjkorzystał Michał Walski). Sądeczanie próbowali wyrównać jednak Miedź skutecznie się broniła. W doliczonym czasie gry „wapno” wykorzystał Mijusković i ustalił wynik spotkania.
Kolejne spotkanie czeka nas już w środę. Sandecja podejmie w nim Skrę Częstochowa. ([email protected], fot.: Adrian Maraś, Sandecja Nowy Sącz)