Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
13/05/2013 - 13:00

Żółty osad na kałużach – czyżby siarka?

Deszczowa pogoda sprawia, że woda nie nadąża odpływać i tworzy kałuże. A na nich, szczególnie na obrzeżach, tworzą się różnej wielkości żółte plamy osadu. Wiele osób to niepokoi. Zadają sobie pytanie, co to jest, siarka? Bo kolor rzeczywiście przypomina ten minerał w stanie krystalicznym.
- To nie żadna siarka, tylko pyłki drzew i roślin, które teraz mają okres intensywnego kwitnienia. Kiedyś podejrzewano, że to związki siarki, ale to niemożliwe. Dla większości ludzi te pyłki są nieszkodliwe, ale dla alergików nastały ciężkie chwile. Cierpią, kaszlą, siąkają. Ci, którzy mają rozpoznaną alergię, zażywają odpowiednie leki. Ci, którzy nie znają przyczyn tych objawów, powinni skorzystać z porady lekarza – mówi Błażej Zamojski z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Dlaczego jednak tych pyłków jest tak dużo, że tworzą wręcz żółte dywany? W poszukiwaniu odpowiedzi zaglądamy na stronę www.alergen.info.pl/pylek_roslin.htm. Znajdujemy tu informację, że głównymi sprawcami tego zjawiska są drzewa z rodziny sosnowatych, a więc sosna, świerk, jodła, modrzew i cedr, a dokładnie ich kwiaty.
„Kwiaty męskie w postaci krótkich kotek (żółte, pomarańczowe lub czerwone) złożone są z licznych, spiralnie na osi osadzonych pręcików, z których każdy ma po 2 woreczki pyłkowe. Przedstawiciele tej rodziny występują powszechnie w całej Europie, szczególnie licznie w jej części północnej i centralnej, tworząc duże lasy.

Aktywność alergenowa pyłków Sosnowatych jest według większości autorów niewielka lub nie występuje w ogóle. Dyskutowana jest rola pyłku drzew iglastych w procesie gruntowania błony śluzowej dróg oddechowych, co z uwagi na wyjątkowo wysokie stężenia pyłku sosny wydaje się mieć znaczenie dla późniejszych objawów wywołanych alergenami pyłku traw. Pyłek rodziny Sosnowatych pokryty jest płaszczem woskowym utrudniającym wydostawanie się alergenu na zewnątrz ziarna. Jest on opatrzony workami powietrznymi ułatwiającymi dłuższe unoszenie się w powietrzu. Produkowany jest w olbrzymiej ilości. Pyłek sosny osiąga bardzo wysokie stężenia w atmosferze, do 8 tys. ziaren na metr sześcienny w miastach i do 120 tys. na terenach podmiejskich, a jeszcze wyższe w lasach sosnowych. Po opadach deszczu w okresie pylenia sosny, a więc w maju na brzegach kałuż widoczny jest żółty osad będący głównie pyłkiem sosny. Ziarno ma średnicę 65-80 mikrometra i dwa worki powietrzne" .
Mikrometr to jedna milionowa metra, czy inaczej, jedna tysięczna milimetra. Jeżeli dodamy do tej drobiny jeszcze owe worki powietrzne, to już znamy odpowiedź na pytanie, dlaczego te żółte osady pojawiają się nawet w rejonach bardzo odległych od najbliższych lasów sosnowych. Mogą, niesione wiatrem przebywać dziesiątki i setki kilometrów. W każdym razie służby sanitarne i ochrony środowiska zapewniają, że jest to zjawisko naturalne i nie należy się nim niepokoić.
Jan Gabrukiewicz
Fot. JG
 






Dziękujemy za przesłanie błędu