Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
29/03/2013 - 08:00

Zdobywczyni 4 Kryształowych Kul w biegach Justyna Kowalczyk na Śnieżnicy

Największa sportsmenka ostatnich lat na Świecie i bez wątpienia w Polsce - Justyna Kowalczyk wpadła na chwilę do domu, do Kasinki. Ale jak to ma w zwyczaju przerwy w treningach nie było. Tym raz pojeździła na nartach zjazdowych.


Zaraz po wręczeniu 4 Kryształowej Kuli za zwycięstwo w Pucharze Świata stwierdziła, że chwilę będzie odpoczywać, ale na zjazdówkach. Wprawdzie nie powiedziała, gdzie, ale w rodzinnych stronach wiedzieli. Od domu wyciąg jest na rzut kamieniem. Niektórzy dziwili się dlaczego na zjazdówkach? Pomijając już fakt, że w Polsce wciąż, poza Jakuszycami oczywiście, nie ma tras biegowych z prawdziwego zdarzenia, nasza mistrzyni miała spore problemy z pokonywaniem zjazdów na nartach biegowych. W Oberstdorfie, gdzie zaczęła się jej droga na światowe szczyty w 2006 roku podczas mistrzostw Świata przegrała medal na ostatnim zjeździe przed stadionem. Wprawdzie dla narciarzy biegowych uprawianie zjazdów jest dość niebezpieczne, ale obecnie wszyscy już to robią. Dzisiaj Justyna Kowalczyk dorównuje najlepszym pod tym względem. Widać, że treningi na zjazdówkach zrobiły swoje. Sukcesy nie przychodzą same. To efekt niezwykle ciężkich treningów, również na narciarskich stokach. Mistrzyni miała trochę radości na Śnieżnicy zaskakując swoją obecnością narciarzy, którzy wciąż mają szansę korzystania z uroków wyjątkowo długiej zimy.
(JEC)
 






Dziękujemy za przesłanie błędu