Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
10/11/2013 - 08:00

Serduszko Szymonka zabłądziło. Pomóż razem z Kasią Zielińską

Ponad 24 tysiące euro - to cena jaką rodzice 10-letniego Szymona Jawora ze Starego Sącza muszą zapłacić za spokój o jego życie. Chłopiec urodził się z wadą serca. Przeszedł już dwie operacje. Teraz jego serduszko znowu zabłądziło.
Szymonek to bardzo życzliwy i radosny chłopiec. Jak każdy w jego wieku chciałby prowadzić aktywny tryb życia, grać w piłkę, biegać. Niestety nie może. Chłopiec urodził się z wadą serca – miał ubytek między komorami.
- Pierwsza operacja została przeprowadzona przez profesora Edwarda Malca w Polsce, kiedy Szymon miał pół roku – mówi Elwira Jawor, mama Szymona. – Kiedy okazało się, że potrzebna będzie kolejna, profesor pracował już w Monachium. Dzięki życzliwości wielu ludzi udało się ją przeprowadzić w 2010 roku.
Teraz Szymon przygotowuje się do trzeciej operacji. Zdiagnozowano bowiem u niego nieprawidłowo wykształcony fragment mięśnia, który - jeśli powiększy się - uszkodzi zastawki serca.
- Szymon to cudowne dziecko. Doskonale rozumie, że jest chory i musi prowadzić oszczędny tryb życia, choć jak każdy chłopiec chciałby, aby było ono aktywne. Jest życzliwy, radosny, otwarty dla ludzi. Uwielbia grę w piłkę oraz prace w ogrodzie i w polu. Jest pasjonatem traktorów i wszystkiego, co związane z rolnictwem – dodaje pani Elwira.
Termin trzeciej operacji został wyznaczony na początek 2014 roku. Odbędzie się ona w niemieckim Munster, kolejny raz pod czujnym okiem świetnego chirurga - profesora Edwarda Malca. Jednak aby tak się stało, rodzice musza zebrać 24 tys. euro. Jeżeli pobyt przedłuży się lub wystąpią poważne komplikacje, koszty te jeszcze mogą wzrosnąć o około 20 procent. Wobec tego potrzeba do wpłacenia suma to 29 tys. euro – kwota, która znacznie przewyższa możliwości finansowe rodziny Szymona.
W pomoc zaangażowało się Stowarzyszenie Sursum Corda, które uruchomiło dla Szymona specjalne konto, na które można wpłacać pieniądze, a także starosądeczanka – aktorka Katarzyna Zielińska. 
- Kasia mocno zaangażował się w zbiórkę środków – podkreśla pani Elwira. - Uruchomiła swoje kontakty, mówi o tym w mediach ogólnopolskich. Zorganizował też akcję zbierania pieniędzy na planie „Barw szczęścia”.
Do tej pory na koncie Szymonka udało się zgromadzić około 12 tys. złotych. Do zebrania całkowitej kwoty jeszcze więc sporo brakuje. Rodzice chłopca i jego siostra – półtoraroczna Julka wierzą jednak, że znajda się ludzie dobrego serca, dzięki którym Szymon pojedzie na operację.
Pieniądze można wpłacać na konto
Stowarzyszenie SURSUM CORDA
26 8805 0009 0018 7596 2000 0080
z dopiskiem "Szymon Jawor".

(KB)
fot. arch. rodziny






Dziękujemy za przesłanie błędu