Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
16/04/2018 - 22:05

Sandecja zdoła jeszcze uratować ekstraklasę? Kazimierz Moskal mówi, że jest bardzo źle!

Trener drużyny z Nowego Sącza nie próbuje ubarwiać rzeczywistości i odważnie przyznaje, ze sytuacja zespołu jest bardzo trudna. Kazimierz Moskal podsumowuje starcie ze Śląskiem.

- Przed meczem nasza sytuacja była trudna, po nim jest bardzo trudna. Zawsze mówiono mi jednak i też wychodzę z takiego założenia, że trzeba grać do końca. Sami jesteśmy sobie winni. Przyjechaliśmy mierzyć się z zespołem, który też jest wplątany w walkę o utrzymanie - powiedział trener.

Zobacz: Pierwsza liga mocno spogląda w stronę Sandecji. Widmo spadku zbliża się wielkimi krokami!

Sandecja niemal w pierwszej akcji dała sobie strzelić gola. - Starcie się jeszcze nie zaczęło, a już podarowaliśmy rywalowi bramkę. Strzał był co prawda ładny, ale zbyt łatwo daliśmy sobie zabrać piłkę. Zabrakło nam jakości, aby strzelić wyrównującego gola - dodał Kazimierz Moskal.

- Piłka nożna to jest gra błędów. Po straconej bramce spadły nam morale, bo mieliśmy okazje, szczególnie w pierwszej połowie, które powinniśmy wykorzystać - wyjaśnił szkoleniowiec.

W zupełnie innym nastroju był trener Śląska Wrocław. - Nareszcie! Długo czekaliśmy na zwycięstwo, ale trzeba mieć cierpliwość. Wygrana była nam bardzo potrzebna. Myślę, że będziemy grali coraz lepiej i będzie to miało przełożenie na nasze wyniki - podsumował zwycięstwo Tadeusz Pawłowski.

MŚ ([email protected]). Fot. Sandecja







Dziękujemy za przesłanie błędu